Prezydent USA Donald Trump prowadzi na Florydzie po przeliczeniu ponad czterech piątych głosów. Ma przewagę nieco poniżej trzech tysięcy głosów; lider w stanie zmienia się co chwilę.
Sztabowcy Trumpa twierdzą, że dane z głosowania wczesnego na Florydzie wypadły dla nich lepiej niż się spodziewali. Prezydent notuje na ten moment nadspodziewanie dobre wyniki m.in. w zamieszkanym przez wielu Latynosów hrabstwie Miami-Dade.
Ze szczątkowych danych z Kentucky, Indiany oraz Ohio wynika, że w kilku miejscach, w tym m.in. na przedmieściach Lexington, kandydat Demokratów Joe Biden wypada nieco lepiej niż cztery lata temu Hillary Clinton.
W USA przeliczane są i głosy z głosowania wczesnego oraz te oddane we wtorek w lokalach wyborczych.(PAP)