16.9 C
Chicago
czwartek, 2 maja, 2024

Nowa tarcza 4.0: Przymusowe urlopy, obniżki pensji nawet na rok… Kiedy pracodawca będzie mógł zjeść pracownika, panie Morawiecki?

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Do 30 dni przymusowego urlopu, obniżki pensji nawet na rok, nowe zasady pracy zdalnej, zmniejszenie wysokości odpraw, kary dla internetowych trolli oraz 2080 zł miesięcznie przez trzy miesiące dla właścicieli jednoosobowych firm, którzy jednocześnie pracują na etatach – to tylko niektóre założenia Tarczy 4.0.

Jej projekt został przed kilkoma dniami przyjęty przez rząd, a dziś zajmie się nim Sejm.

Pracodawca, który poniósł straty z powodu epidemii koronawirusa będzie mógł skrócić czas pracy pracownika i obniżyć jego pensję nawet na 12 miesięcy, albo na rok wysłać go na tzw. postojowe. Ale jednocześnie firmy, które nie wyślą pracowników na postojowe i nie będą obniżać im pensji, będą mogli wystąpić o 2,5 tys. złotych dotacji na jednego pracownika.

W czasie stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii, w przypadku wystąpienia u pracodawcy spadku obrotów w gospodarczych lub istotnego wzrostu obciążenia funduszu wynagrodzeń, wysokość odprawy, odszkodowania lub innego świadczenia pieniężnego wypłacanego przez tego pracodawcę pracownikowi w związku z rozwiązaniem umowy o pracę, nie może przekroczyć minimalnej pensji krajowej.
Tarcza 4.0 precyzuje także zasady pracy zdalnej. W projekcie nowej ustawy czytamy, że wykonywanie pracy zdalnej może zostać polecone, jeżeli pracownik ma umiejętności i możliwości techniczne oraz lokalowe do wykonywania takiej pracy i pozwala na to rodzaj pracy. Praca zdalna może być wykonywana przy wykorzystaniu środków bezpośredniego porozumiewania się na odległość lub dotyczyć wykonywania części wytwórczych lub usług materialnych. Środki pracy i materiały do pracy potrzebne do wykonywania pracy zdalnej oraz obsługę logistyczną pracy zdalnej zapewnia pracodawca. Przy wykonywaniu pracy zdalnej pracownik może używać środków pracy niezapewnionych przez pracodawcę pod warunkiem, że umożliwia to poszanowanie i ochronę informacji poufnych i innych tajemnic prawnie chronionych, w tym tajemnicy przedsiębiorstwa lub danych osobowych, a także informacji, których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę. Na polecenie pracodawcy, pracownik wykonujący pracę zdalną ma obowiązek prowadzić ewidencję wykonanych czynności, uwzględniającą w szczególności opis tych czynności, a także datę oraz czas ich wykonania. Pracodawca może w każdym czasie cofnąć polecenie wykonywania pracy zdalnej. Pracodawca odpowiada za bezpieczeństwo i higienę pracy zdalnej oraz za wypadki przy tej pracy tylko w zakresie związanym z zapewnionymi przez siebie środkami pracy lub materiałami do pracy.
W czasie obowiązywania stanu epidemii lub łagodniejszego stanu zagrożenia epidemicznego pracodawcy będą mogli przymusowo wysłać pracowników nawet na 30 dni na zaległe urlopy i sami zdecydować, w jakim terminie ich udzielą. – W okresie stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii pracownicy będą mniej zainteresowani wykorzystywaniem urlopu wypoczynkowego. Wynika to z wprowadzonych ograniczeń w usługach związanych z branżą turystyczną i hotelarską. Skutkiem tego może być kumulacja urlopów niewykorzystanych za zaległe lata oraz urlopów z tego roku – tłumaczą autorzy przepisów.
Osoby prowadzące jednoosobowe firmy (samozatrudnieni), którzy jednocześnie pracują na etatach lub umowach – zlecenie, będą mogli wystąpić do ZUS o wypłatę świadczenia postojowego. To wsparcie wypłacane przez maksymalnie trzy miesiące (po 2080 złotych za każdy miesiąc). Dotąd po to wsparcie mogły wystąpić tylko osoby, dla których własna firma jest jedynym źródłem utrzymania. Warunkiem uzyskania świadczenia jest, aby przychód w miesiącu poprzedzającym miesiąc złożenia wniosku spadł o co najmniej 15 proc. w stosunku do miesiąca poprzedniego. O wsparcie mogą starać się ci, którzy rozpoczęli działalność przed 1 kwietnia 2020.
Tarcza 4.0 wprowadza też kary dla internetowych trolli, którzy włamują się na telekonferencje, na lekcje online czy do dzienników elektronicznych. Będzie im groziła kara ograniczenia wolności albo co najmniej 1000 złotych grzywny, a w przypadku używania niecenzuralnych słów – aresztu, ograniczenia wolności albo minimum 3000 złotych grzywny. Nowe technologie informatyczne umożliwiają włamania m.in. na internetowe czaty, wideokonferencje, transmisje lub zdalnie prowadzone formy nauczania i edukacji on-linie. Takie zachowania nie tylko zaburzają prawidłowy tok transmisji, często ją opóźniając lub uniemożliwiając ale także, w przypadku włamań; połączonych z prezentowaniem treści obraźliwych, obscenicznych, niecenzuralnych lub dyskryminujących, zaburzają porządek społeczny i deprawują małoletnich uczestników transmisji – czytamy w uzasadnieniu nowych przepisów.
MP aip
- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520