NASA przedstawiła właśnie fatalne prognozy dla Polski i świata. Zgodnie z badaniami naukowców Gdańsk, Łeba oraz Ustka mogą zniknąć z map. Miasta zaleje potop, który powstanie w wyniku globalnego ocieplenia. Naukowcy z NASA i z Uniwersytety Waszyngtońskiego przeprowadzili badania lodowca Thwaites. Niestety, lodowiec topnieje w zaskakującym tempie – i to pięć razy szybciej niż w latach 90.
Zdaniem specjalistów z NASA jeśli nie wdrożymy żadnych rozwiązań chroniących przed globalną katastrofą, niedługo będzie ona nieunikniona. Zgodnie z badaniami naukowców, Gdańsk, Łeba i Ustka mają się czego obawiać:
-
- Lodowce Arktyki i Antarktyki topnieją w zastraszającym tempie.
-
- Lodowiec Thwaites – jeden z największych lodowców na południu globu – został sklasyfikowany jako niestabilny.
-
- W porównaniu do lat 90. Thwaites topnieje 5 razy szybciej.
-
- Zgodnie z prognozami, jeśli szybko nie zatrzymamy procesu topnienia, poziom morza podniesie się o 50 cm.
W najbardziej katastroficznych wizjach mowa z kolei o podniesieniu morza o 5 metrów, co sprawiłoby, że pod wodą znalazłyby się wszystkie miasta nadmorskie. Dla Gazeta.pl wypowiedziała się o tej sprawie Joanna Remiszewska-Michalak, fizyk atmosfery: Jesteśmy ostatnim pokoleniem, które może to zatrzymać.
Według Alexa Robela z amerykańskiego uniwersytetu Georgia Institute of Technology, jeśli w rejonie Antarktyki sytuacja nadal będzie tak niestabilna, pokrywa lodowa może zniknąć w ciągu 150 lat.
Zgodnie z danymi Gazety.pl: Te katastroficzne wizje zrewidowano m.in. za sprawą innego badania – Antarktyka od 2014 roku nie miała tak znaczącej utraty pokrywy lodowej, a w opracowaniu ujęto tylko rekord z 2017 roku. Dane satelitarne pokazują, że w tym samym czasie Antarktyka straciła tyle lodu morskiego, co Arktyka przez 34 lata.
Red. js aip