W Puszczykowie pod Poznaniem doszło do zderzenia karetki pogotowia i pociągu pospiesznego. Wielkopolska policja i straż pożarna potwierdzają, że w wypadku zginęły na miejscu dwie osoby, poruszające się karetką.
Służbom udało się wyciągnąć ratownika medycznego, który jest przewożony do szpitala. Według straży pożarnej, około 200 pasażerów pociągu intercity jest pod opieką strażaków. Nikt z podróżnych nie ucierpiał.
Linia kolejowa Poznań-Wrocław jest zablokowana.
– Ze wstępnych ustaleń wynika, że urządzenia na przejeździe działały prawidłowo. Na miejscu pracują służby. Specjalna komisja wyjaśni okoliczności zdarzenia – napisał w oświadczeniu Karol Jakubowski rzecznik PKP PLK.https://t.co/Na5M7KeleL
— Radio Poznań (@RadioPoznanSA) 3 kwietnia 2019
To ogromnie smutna sytuacja, kiedy ktoś, ratując ludzkie życie, sam nie wraca z ostatniego dyżuru do najbliższych. Rodzinom tragicznie zmarłych w wypadku kolejowym lekarza i ratownika medycznego składam wyrazy najszczerszego współczucia.
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) 3 kwietnia 2019
Niezwykle przykro przekazywać takie informacje… W Puszczykowie zginęły dwie osoby – pociąg zmiażdżył karetkę. Przyjąłem na miejscu raport od służb. pic.twitter.com/4TTlY4Pu6X
— Zbigniew Hoffmann (@ZbHoffmann) 3 kwietnia 2019
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/ # Karol Darmoros/kj