Kara do o 5 lat pozbawienia wolności grozi 21-letniemu mieszkańcowi Wałbrzycha, który dwukrotnie wbił swojemu 31-letniemu bratu nóż w plecy. Tłumaczył później, że nie chciał zrobić mu krzywdy, a jedynie… go nastraszyć.
Do zdarzenia doszło we wtorek (5 lutego) po godz. 23. w jednym z budynków mieszkalnych przy ul. Karkonoskiej w Wałbrzychu. Wezwani na miejsce funkcjonariusze wydziału prewencji Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu ustalili, że 21-letni mężczyzna pokłócił się ze swoim 31-letnim bratem. Powodem kłótni miało być niedbanie przez starszego z mężczyzn o… higienę intymną. 31-latek miał dwie rany kłute pleców i trzeba było udzielić mu pomocy medycznej.
– Policjanci w trakcie wykonywanych czynności sprawdzili stan trzeźwości obu mężczyzn. Okazało się, że byli pod wpływem alkoholu. 21-latek miał ponad pół promila, a 31-latek ponad półtora promila alkoholu w organizmie – mówi sierż. szt. Marcin Świeży, rzecznik prasowy wałbrzyskiej policji. – 21-latek przyznał się do zadania bratu ciosów nożem. Oświadczył, że nie chciał zrobić mu krzywdy, a jedynie nastraszyć.
Za popełnione przestępstwo grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 5. Prokurator zastosował wobec 21-latka środek zapobiegawczy w postaci: dozoru policyjnego, nakazu opuszczenia zajmowanego mieszkania oraz zakazu zbliżania się do pokrzywdzonego.
aip