„Gazeta Wyborcza” publikuje kolejne opracowania nagrań, które określa jako „taśmy Jarosława Kaczyńskiego”. Rozmowa została, jak podaje gazeta, nagrana w czerwcu 2018 roku w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska. Austriacki biznesmen Gerald Birgfellner spotkał się tam z Kazimierzem Kujdą, szefem NFOŚ i „jednym z najbliższych doradców prezesa PiS w sprawach biznesowych”.
„GW” pisze, że Kazimierz Kujda zadeklarował swoje poparcie dla budowy „K-Towars” w Warszawie. Birgfellner ocenia, że Jarosław Kaczyński jest w tej sprawie „bardzo nieprzekonany”, za co wini otoczenie prezesa PiS. „Ponieważ ma wielu ludzi, którzy mówią tu i tam, że może nie. Może to nie jest dobre dla PiS?” – mówi biznesmen.
W opracowanych nagraniach austriacki przedsiębiorca mówi również, że jeśli PiS wygra wybory w 2019 roku, to będzie można wystąpić o pozwolenie na budowę inwestycji. Kazimierz Kujda zaś tłumaczy, że na przeszkodzie jej realizacji stoi Janina Goss, która zasiada w zarządzie Srebrnej. Mówi też, że w projekt był zaangażowany wcześniej ówczesny mąż Marty Kaczyńskiej – Marcin Dubieniecki.
„Gazeta Wyborcza” opublikowała tydzień temu stenogram nagrania rozmowy z lipca 2018 roku m.in. prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego z Geraldem Birgfellnerem. Rozmowy dotyczą kwestii wynagrodzenia za odrzuconą ostatecznie koncepcję budowy dwóch wieżowców na warszawskich gruntach należących do spółki Srebrna. W ubiegłym tygodniu pojawiło się też drugie nagranie.
IAR / GW / pp/to/