Mający koneksje polityczne finansista z Florydy, którego oskarżono o wykorzystanie seksualne kilkudziesięciu nastolatek, osiągnął ugodę z prokuraturą.
Ugodę zawarto we wtorek, tuż przed tym, jak zamierzano rozpocząć selekcję ławy przysięgłych. Oznacza to, że póki co żadna z ofiar Jeffreya Epsteina nie będzie mogła zeznawać.
Adwokat Epsteina przeczytał jego przeprosiny Bradleyowi Edwardsowi, adwokatowi reprezentującemu część ofiar. Edwards mówił, że Epstein próbował popsuć jego reputację, kiedy go pozwał do sądu.
65-letni Epstein w 2008 roku przyznał się do przestępstwa seksualnego, spędził rok w więzieniu i został wpisany na listę przestępców seksualnych. Dzięki sekretnej umowie z prokuraturą uniknął wtedy dożywocia, a ofiary nie złożyły zeznań w sądzie.
(łd)