Minister kultury Piotr Gliński mówi, że trwają rozmowy o pomniku katastrofy smoleńskiej na miejscu tragedii. Wcześniej – w wywiadzie dla radia RMF – ambasador Federacji Rosyjskiej w Polsce Siergiej Andriejew mówił, że strona polska od dwóch lat nie wracała do rozmów w tej sprawie.
Minister kultury – w rozmowie z Polskim Radiem – mówi, że to nieprawda. Podkreślił, że dialog z Rosją toczy się, ale Rosjanie prowadzą rozmowę „w sposób trudny do zrozumienia dla nas”. Minister Gliński przypomniał, że w marcu 2012 roku ogłoszono wyniki międzynarodowego konkursu na pomnik w miejscu katastrofy. Wygrała wówczas praca Andrzeja Sołygi, Dariusza Śmiechowskiego i Dariusza Komorka. W jury konkursu zasiadali przedstawiciele strony rosyjskiej, tymczasem po rozstrzygnięciu zaczęli mnożyć – jak mówi minister „różnego typu znaki zapytania, czy mówiąc wprost – trudności”.
Rosjanie kwestionowali między innymi rozmiar pomnika. „Najpierw ten projekt okazywał się za długi, potem za wysoki” – tłumaczy. Minister podkreśla, że trudno podchodzić poważnie do takich obiekcji. „Skoro ogłasza się konkurs, wygrywa jakiś projekt, to powinniśmy go zrealizować. W czym problem?” – pyta minister kultury.
Wybrany w 2012 roku pomnik to wysoki na około 2 metry czarny mur. Autorzy zaprojektowali na nim inskrypcje z nazwiskami ofiar katastrofy oraz godło państwowe. Projekt zakładał zachowanie symboli znajdujących się na miejscu katastrofy – brzozy, kamienia i krzyża.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/D. Piotrowska/to/gaj