Tłumy przyjaciół, bliskich, znajomych i współbraci z całej Polski pożegnały wczoraj w Lubiniu koło Kościana ojca Karola Meissnera – myśliciela, lekarza, przyjaciela Jana Pawła II. Wielkopolskie Opactwo Benedyktynów w Lubiniu odrodziło się właśnie dzięki jego staraniom.
Zakonnik spoczął na miejscowym cmentarzu. Żałobnym uroczystościom przewodniczył biskup pomocniczy Archidiecezji Poznańskiej Grzegorz Balcerek. W czasie mszy zostały odczytane listy między innymi przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski, arcybiskupa Stanisław Gądeckiego oraz Prymasa Polski, arcybiskupa Wojciecha Polaka.
Karol Meissner urodził się w Poznaniu w 1927 roku. W czasie Powstania Warszawskiego był sanitariuszem w szpitalu polowym . Po wojnie, po ukończeniu studiów medycznych w stolicy Wielkopolski, wstąpił do zakonu Benedyktynów.
Ojciec Karol Meissner był członkiem kolegium redakcyjnego „Biblii Tysiąclecia”. W 1980 roku w Rzymie sprawował funkcję jednego z sekretarzy przy głównej radzie Synodu Biskupów poświęconego sprawom rodziny. Był autorem wielu publikacji dotyczących małżeństwa, rodziny, seksualności oraz życia chrześcijańskiego.