13.8 C
Chicago
piątek, 26 kwietnia, 2024

9-latek i 12-latka z Zabrza przez miesiąc mieszkały same. Matka zostawiła dzieci w czasie epidemii

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

12-latka i 9-latek – dzieci z Zabrza przez miesiąc mieszkały same. Musiały sobie radzić w czasie epidemii koronawirusa, bo matka zostawiła je, wyprowadzając się z mieszkania do partnera. Sąsiedzi dzieci zadzwonili w końcu na policję…

 

Trudno wyobrazić sobie, jak radziły sobie dzieci z Zabrza pozostawione same sobie w czasie epidemii koronawirusa, w którym z trudem radzą sobie nawet dorośli. Jesienią ubiegłego roku zmarł ojciec dzieci z Zabrza, a matka kilka miesięcy później wyprowadziła się do partnera, zostawiając 12-latkę i 9-latka samych w mieszkaniu. Przetrwać trudny czas pandemii pomagali maluchom sąsiedzi, ale w końcu powiadomili policję.

 

– Tydzień temu, we wtorek (14 kwietnia), była interwencja. Dzielnicowy po telefonie od sąsiadów udał się na miejsce, zobaczył jak wygląda sytuacja, po czym szybko były podejmowane działania, by te dzieci znalazły się w jakimś ośrodku zabezpieczającym ich byt. I tak też się stało. Dzieci są w Centrum Wsparcia Kryzysowego Dzieci i Młodzieży w Zabrzu – mówi nam sierż. szt. Sebastian Bijok, pełniący obowiązki oficera prasowego Komendy Miejskiej Policji w Zabrzu.

 

Dodaje, że 12-latka i 9-latek czują się dobrze i mają kontakt z osobami, które wspierały je wówczas, gdy zostały same bez opieki matki. Jak radziły sobie dzieci z Zabrza same w czasie koronawirusa? – Z tego co wiemy na chwilę obecną, to miały pomoc mieszkańców i dalszej rodziny tych dzieci. Osoby, które zamieszkują w tej okolicy pomagały dzieciom. Z relacji tych osób wynika, że 12-latka i 9-latek są dość samodzielne bo sytuacja, w jakiej one się znalazły, wymagała od nich by usamodzielniły się szybciej niż ich rówieśnicy. Ale to nie zmienia faktu, że taka sytuacja nie mogła mieć miejsca dalej i dobrze że był ten telefon do dzielnicowego i tak to się skończyło – dodaje Sebastian Bijok.

 

Tłumaczy, że policjanci z referatu kryminalnego I Komisariatu Policji w Zabrzu prowadzą czynności zmierzające do wyjaśnienia tej sprawy. – Przyjęte jest zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Będą przesłuchiwani w dalszej kolejności świadkowie. Wszystkie działania zmierzają do tego by tą sytuację wyjaśnić i ewentualnie skończy się ona przedstawieniem zarzutów matce dwójki dzieci z artykułu 210 kodeksu karnego (porzucenie osoby nad którą ma się sprawować opiekę, co jest zagrożone karą do 5 lat pozbawienia wolności) – mówi Sebastian Bijok. Policja odnalazła już matkę dzieci z Zabrza. – Mamy kontakt z matką. Będą z nią czynności procesowe wykonywane. Policjanci z nią rozmawiali, ale były to tylko rozmowy a nie czynności procesowe. Z uwagi na to, że mamy sytuację związaną z koronawirusem, nie chcemy czynności powtarzać. Jak będziemy cały materiał dowodowy i zeznania świadków, zostaną wykonane czynności procesowe z matką – mówi. Najważniejsze, że dzieciom nic już się nie dzieje – dodaje.

 

Aleksander Król aip

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520