13.8 C
Chicago
piątek, 26 kwietnia, 2024

7-latka straciła rękę przy żniwach. Rodzice nie dopilnowali? Trwa dochodzenie KMP w Grudziądzu

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Maszyna rolnicza zmiażdżyła rękę 7-letniej dziewczynce w Przesławicach (gm. Łasin). – Wiemy, że to olbrzymi dramat dla rodziny, ale w dochodzeniu musimy sprawdzić, czy rodzice nie zaniedbali opieki – mówi Jacek Jeleniewski, rzecznik grudziądzkiej policji.

Do tragedii doszło 25 lipca (czwartek) wieczorem. Jak wynika z policyjnych ustaleń, rodzice dziewczynki pracowali wówczas jeszcze w gospodarstwie. Co ważne, oboje byli trzeźwi. Gdy rolnicy rozładowywali zboże z przyczepy, podeszła do niej dziewczynka. 7-latka weszła na tę przyczepę i niespodziewanie włożyła dłoń w podajnik żmijkowy. Rękę utkwiła w maszynie. Rodzice wezwali służby ratunkowe. Dziecko uwolnione zostało przez strażaków i niezwłocznie przewiezione było do szpitala. Niestety, dłoń została odcięta przez maszynę i nie udało się jej uratować – relacjonuje Jacek Jeleniewski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Grudziądzu.

 

Narażenie na niebezpieczeństwo

 

Policja, pod nadzorem grudziądzkiej prokuratury, wszczęła dochodzenie. Postępowanie toczy się w kierunku art. 160 par. 2 Kodeksu karnego, czyli narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia osoby, nad którą powinno sprawować się opiekę. To czyn zagrożony poważna odpowiedzialnością karną: od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. – Wiemy, że to olbrzymi dramat dla rodziny, ale w dochodzeniu musimy po pierwsze sprawdzić, czy rodzice nie zaniedbali opieki – mówi Jacek Jeleniewski z KMP w Grudziądzu. – Oczywiście, staramy się ustalić też dokładnie przebieg i okoliczności tego zdarzenia. Zaraz po wypadku policjanci na miejscu dokonali oględzin miejsca, w którym do niego doszło oraz przesłuchali pierwszych świadków. Ich pracę nadzorował prokurator.

 

Praca dzieci zabroniona

 

Co roku policja, KRUS i PIP apelują przed żniwami o ostrożność. Niestety, każdego roku w Polsce dochodzi do tysięcy dramatów. Tylko w od czerwca do końca sierpnia 2018 roku podczas pracy w gospodarstwach wypadkom uległo ponad 5 500 rolników ubezpieczonych w KRUS. – Zdarzenia te stanowią jedną trzecią wypadków zgłaszanych do Kasy w roku kalendarzowym. Struktura wypadków w okresie letnim odpowiada strukturze zdarzeń zgłaszanych w ciągu roku – prawie połowę stanowią „upadki osób”, około 10-11% wypadki z grup: „pochwycenie i uderzenie przez części ruchome maszyn i urządzeń” oraz „uderzenie, przygniecenie, pogryzienie przez zwierzęta” – podaje KRUS w najnowszym komunikacie. W ostatnim czasie strażacy informowali m.in. o takich wypadkach przy pracy:

 

KRUS apeluje nie tylko o rozwagę dorosłych pracujących przy żniwach, ale i zapewnienie właściwej opieki dzieciom. Wskazane jest wydzielenie dzieciom specjalnego miejsca do zabawy, z dala od miejsca wykonywania pracy w gospodarstwie. Warto też pamiętać o tym, że zgodnie z polskim prawem dzieci poniżej 16. roku nie mogą pracować w gospodarstwie rolnym. Tyle, że praktyka na wsiach jest inna. Wielu gospodarzy jeszcze uważa, że syn czy córka, niezależnie od wieku, powinni przy żniwach pomagać. M.in. dlatego, by wdrożyć się w pracę rolniczą.

 

Tego dzieciom nie wolno!

 

Państwowa Inspekcja Pracy przygotowała wykaz prac szczególnie niebezpiecznych, których nie wolno powierzać dzieciom poniżej lat 16 (link do całości ). Na pierwszym miejscu listy są czynności związane z prowadzeniem i obsługa maszyn rolniczych. „Niedozwolone jest przebywanie dzieci w strefie pracy maszyn i pojazdów rolniczych ” – podkreśla PIP.

 

 

fot. zdjęcie ilustracyjne!

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520