Policja w położonej pod Detroit miejscowości Roseville uratowała 33 psy z garażu na cmentarzu.
51-letnia kobieta, która żyje w domu, przy którym znajduje się garaż, powiedziała funkcjonariuszom, że prowadzi schronisko dla psów. Zapewniła, że garaż to tylko tymczasowe miejsce pobytu czworonogów, a wkrótce przeniesie je do nowej, lepszej lokalizacji.
Mundurowych zaalarmował w sobotę przechodzień, który zauważył psy i zaniepokoił się ich losem. Policja nie poinformowała, czy kobiecie zostaną postawione jakieś zarzuty.
(dr)