W sobotę odbył się samochodowy protest w Chicago. Jego uczestnicy domagali się zawieszenia pobierania opłat za wynajem mieszkań i spłat kredytów hipotecznych oraz ulg finansowych w związku z panującą pandemią koronawirusa.
Akcja w ramach narodowego dnia protestów samochodowych odbyła się w dzielnicy Albany Park. Wzięło w niej udział kilkadziesiąt samochodów. Jej uczestnicy twierdzili, że moratorium zarządzone przez Illinois i władze federalne, wstrzymujące eksmisje nie wystarczy. Na skutek ekonomicznego kryzysu prawie 30 procent Amerykanów w kwietniu nie zapłaciło czynszu.
BK