W swoim dorocznym przemówieniu nt. kondycji stanu gubernator Michigan Rick Snyder wyraził nadzieję, że do 2020 roku populacja Michigan przekroczy granicę 10 milionów ludzi.
Poziom ten osiągnęła już w 2007 roku. Później jednak, w związku m.in. z kryzysem, który przez kolejne lata trawił Detroit, spadła i teraz wynosi 9,929,000.
– Potrzebujemy jeszcze 71 tysięcy ludzi. Sprowadźmy ich tutaj w kolejnych trzech latach i dajmy im pracę – oznajmił we wtorek Snyder.
Poza tym gubernator zapowiedział prace nad planem inwestycji miliardów dolarów w drogi, mosty i infrastrukturę wodną. Obiecał też większą pomoc osobom uzależnionym od substancji odurzających oraz utworzenie grupy, która „przyjrzy się problemom sprawiedliwości środowiskowej”.
Zapewnił również, że dalej będzie intensywnie pracować nad rozwiązaniem kryzysu wodnego we Flint, gdzie z kranów mieszkańców przez ponad rok leciała woda skażona ołowiem.
– Robimy postępy, ale praca nie została jeszcze skończona. Jesteśmy winni mieszkańcom Flint rozwiązanie – powiedział gubernator.
(dr)