Opera w Szczecinie wraca na Zamek Książąt Pomorskich. Zakończył się prowadzony przez 6 lat gruntowny remont sceny teatru muzycznego.
Jacek Jekiel, dyrektor Opery na Zamku, powiedział IAR, że nowe otwarcie sceny dla widzów to święto muzyki i teatru. „Pięćset trzydzieści pięć miejsc na widowni, projekt o wartości siedemdziesięciu pięciu milionów złotych, dwustu pracowników, tysiąc osób zaangażowanych w prace remontowe. To duże wyzwanie dla moich pracowników, którzy zostawili tu dużo potu, łez, czasu i zdrowia” – podsumowuje dyrektor Jekiel.
Modernizacja szczecińskiej Opery obejmowała gruntowną przebudowę obrotowej sceny głównej z zapadnią i wysuwanym orkiestronem. Powstało nowoczesne foyer oraz scena kameralna. Artyści mają do dyspozycji sale prób dla muzyków, chóru i baletu.
Jak zapewnia Piotr Kozłowski z Pracowni Akustycznej, scena przygotowana jest na szeroki wachlarz repertuarowy od recitali przez operę po koncerty filharmoniczne.
Powrót opery na Zamek uświetni dzisiejsza (godz. 19.30) premiera „Balu maskowego” Giuseppe Verdiego w reżyserii Waldemara Zawodzińskiego. Gościem specjalnym będzie mezzosopranistka Małgorzata Walewska, która zaśpiewa na nowej szczecińskiej scenie rolę Urlyki.
Opera Na Zamku będzie świętowała swoje nowe otwarcie do końca listopada. W tym czasie odbędzie się między innymi forum operologiczne, koncert Patricii Petibon i Susan Manoff, gala musicalowa Teatru Roma oraz premiera przedstawienia lalkowego „Historia żołnierza”.
Scena operowa funkcjonuje na Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie od 1978 roku.
IAR/ Marta Zabłocka/sk