12-latek skutecznie przerwał włamanie, kiedy dwóch zamaskowanych intruzów próbowało obrabować jego 73-letnią babcię. „Postrzelił jego babcię, mogli zastrzelić mnie. Wszyscy mogliśmy zginąć” – powiedział dziadek chłopca.
Jak podaje stacja WRAL – do zdarzenia doszło w Karolinie Północnej, krótko po godzinie 12:30, w sobotę. Dwóch zamaskowanych mężczyzna włamało się do domu 73- letniej Lindy Ellis w Goldsboro. Włamywacze zażądali pieniędzy, po czym postrzelili kobietę w nogę. Bohaterski nastolatek nie wytrzymał i chwycił za broń. Strzały spłoszyły intruzów, którzy niezwłocznie zbiegli z miejsca zdarzenia. Okazało się jednak, że 12-latek oddał celne strzały. Jednego z napastników – Khalila Herringa – znaleziono, leżącego na skrzyżowaniu. Ucierpiał od ran postrzałowych. Krótko potem przewieziono go do szpitala, gdzie stwierdzono zgon.
W międzyczasie 73-letnia Ellis także trafiła do szpitala, ale jej rany na szczęście nie okazały się groźne. Policja nie ujawnia informacji o drugim sprawcy. Nie przewiduje się też wniesienia oskarżenia przeciwko chłopcu.
Red. JŁ