W wieku 47 lat zmarł Delvonn R. Heckard, mężczyzna, który oskarżył burmistrza Seattle Eda Murraya o wykorzystywanie seksualne i doprowadził do zakończenia jego kariery politycznej.
Ciało Heckarda znaleziono w piątek w pokoju motelowym w Auburn. Przyczyna śmierci jest na razie nieznana, ale podejrzewa się, że było nią przedawkowanie narkotyków. Kiedy w kwietniu ubiegłego roku pozwał Murraya, Heckard leczył się z uzależnienia od kokainy i innych substancji.
47-latek twierdził, że Murray płacił mu za seks w latach 80. Po jego pozwie dwaj inni mężczyźni stwierdzili, że byli wykorzystywanie przez Murraya. Burmistrz stanowczo zaprzeczał tym oskarżeniom, ale w końcu we wrześniu podał się do dymisji. Zrobił to po tym, jak wykorzystywanie zarzucił mu jego kuzyn Joseph Dyer.
Heckard jako jedyny spośród w sumie pięciu mężczyzn, którzy twierdzili, że byli wykorzystywani przez Murraya, wkroczył na drogę sądową. – Dzisiaj odszedł bohater – napisał w piątek na Twitterze Lincoln Beauregard, adwokat 47-latka.
(mcz)