Włoska prokuratura stwierdziła, że współpraca statku „Iuventa” niemieckiej organizacji pozarządowej „Jugend rettet” z libijskimi przemytnikami migrantów miała charakter stały. Przedwczoraj jednostka włoskiej policji zmusiła statek do zawinięcia do portu na Lampeduzie, gdzie została zatrzymana na potrzeby dalszego śledztwa.
Prowadzący dochodzenie prokurator Katanii ujawnił nagraną dzięki podsłuchowi rozmowę działaczy organizacji na pokładzie statku. Dotyczyła szczegółów mającej się odbyć 24 godziny później akcji ratunkowej u wybrzeży Libii. Prokurator oświadczył, że ma również inne dowody świadczące o bezpośrednich i częstych kontaktach załogi „Iuventa” z libijskimi przemytnikami migrantów. Wczoraj prokuratura przekazała włoskim mediom film, na którym po przeładowaniu migrantów na morzu motorówka statku holuje puste łodzie, by u wybrzeży Libii zwrócić je przemytnikom. Na razie nie postawiono nikomu zarzutów. Śledztwo prowadzone jest nie przeciw organizacji „Jugend rettet”, a przeciw – jak to ujął prokurator – „nieznanym osobom, które są podejrzane o wspieranie nielegalnej imigracji”.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/ Piotr Kowalczuk/zr