Węgierski minister spraw zagranicznych Peter Szijjarto (czyt. Sijarto) zadeklarował, że jego kraj stoi po stronie Polski. W wydanym oświadczeniu wezwał też Komisję Europejską, aby nie przekraczała swoich uprawnień.
Wczoraj Komisja zagroziła Polsce wszczęciem postępowania o naruszenie unijnego prawa za przeprowadzane reformy sądownictwa. Decyzja może zapaść już w przyszłym tygodniu, jeśli ustawy, dotyczące zmian w wymiarze sprawiedliwości, zaczną obowiązywać. Minister Szijjarto oświadczył, że Komisja chce się mieszać w wewnętrzne sprawy Polski i dodał, że nie powinna działać „jak ciało polityczne”.
Sejm uchwalił ustawę o Sądzie Najwyższym autorstwa Prawa i Sprawiedliwości. Zakłada ona między innymi utworzenie w ramach Sądu Najwyższego Izby Dyscyplinarnej, a także wygaszenie kadencji sędziów Sądu Najwyższego z wyjątkiem tych, którzy zostaną wskazani przez prezydenta. Na podpis Andrzeja Dudy czekają już ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa i o ustroju sądów powszechnych. Opozycja domaga się od prezydenta zawetowania wszystkich trzech ustaw.
Reuters 20 07 16.57/IAR wcz./Siekaj