To będzie istna uczta dla ducha. Muzykę klasyczną w najlepszym wykonaniu będzie można usłyszeć już we wtorkowy wieczór w Konsulacie Generalnym RP na Manhattanie. A wszystko dzięki Marianowi Żakowi, który już po raz 17. organizuje Międzynarodowy Festiwal „Chopin i Przyjaciele”. Tuż przed XVII International Chopin & Friends Festival Marian Żak opowiada czym w tym roku zaskoczy nowojorską publiczność.
Kto wystąpi podczas tegorocznego Międzynarodowego Festiwalu „Chopin i Przyjaciele”?
Z pewnością mogę powiedzieć, że otwarcie festiwalu i zakończenie będą pod względem artystycznym wręcz fantastyczne. Natomiast dwa środkowe spektakle zapowiadają się wspaniale, a udział w nich weźmie młodsze pokolenie artystów.
Na Galowym Koncercie wystąpi gwiazda Metropolitan Opera Edyta Kulczak – mezzosopran, a towarzyszyć jej będzie wspaniały pianista Craig Ketter. Pani Edyta Kulczak bardzo ceni tego pianistę i wyrażała wielkie pochwały pod jego adresem. Koncert rozpocznie od lat współpracująca z nami artystka Nina Kuźma-Sapiejewska, o której New York Times napisał, że jest najlepszą interpretatorką Chopina. Wystawę grafiki zaprezentuje Edmund Korzeniewski. To znakomity grafik z wielkimi osiągnięciami i ta wystawą żegna się z Nowym Yorkiem, ponieważ wyjeżdża do Polski. Na zakończenie 17-go Międzynarodowego Festiwalu „Chopin i Przyjaciele” przedstawimy sztukę teatralną „Bon Soir, Monsieur Chopin” w wykonaniu znakomitych aktorek z Toronto: Marii Nowotarskiej i Agaty Pilitowskiej. To wspaniałe przedstawienie, na które serdecznie zapraszamy do Centrum Polsko-Słowiańskiego.
Może pan zdradzić złoty środek na to, jak panu udaje się organizować przez kilkanaście lat takie spektakularne wydarzenie
Ja sam nie mogę uwierzyć, że to już 17-ty festiwal. Każdy festiwal jest inny od poprzedniego. Jest to niezwykle duże przedsięwzięcie organizacyjne, które wymaga wczesnego planowania.
Największy problem to jest znalezienie funduszy na festiwal. Planujemy artystów, a potem staramy się zebrać fundusze aby można było podołać wydatkom związanym z wyprodukowaniem wieczorów festiwalowych. Rokrocznie balansujemy jak na linie aby szczęśliwie doprowadzić festiwal do artystycznego wydarzenia. Jest to możliwe dzięki sponsorom, którym serdecznie dziękuję za ciągłe wspieranie festiwalu. Bez sponsorów festiwal nie mógłby istnieć.
Jak dobiera pan festiwalowych gości?
Oprócz gwiazd festiwalu chcemy pokazać artystów, którzy są bardzo utalentowani i reprezentują wysoki poziom artystyczny, a nie zawsze są znani w naszym środowisko.
Wystąpią młodzi amerykańscy aktorzy: Ewa Maria Wojcik, Ian Prince i Brandon Boruch w sztuce Antoniego Czechowa. Przedstawimy młodego kompozytora Jakuba Polaczyka z Krakowa.
Dobrze zapowiadające się śpiewaczki operowe: Klaudia Morelowska z pianistą Markusem Kaitila i Victoria Policht z pianistką Ani Mouradian. Będziemy mogli posłuchać grupy Rafał Sarnecki Trio:
Rafał Sarnecki – gitara, Bogna Kicinska – śpiew, Glenn Zeleski -fortepian. Rafał Sarnecki to bardzo uzdolniony muzyk i kompozytor, który po występie jedzie do Polski aby obronić prace doktorską.
Wieczór zakończy Wojciech Trocewicz, który jest wykonawca ponad 1000 otworów. Gra na fortepianie, śpiewa, komponuje i świetnie bawi publiczność.
Wystawia swoje prace bardzo młodzi artyści fotograficy, jeszcze uczniowie szkół, przygotowani przez Agatę Skowronska, która prowadzi klub „Macro”
Czy podczas festiwalu wystąpi polonijna uzdolniona młodzież?
Tak oczywiście. W pięknych pomieszczeniach Centrum Polsko – Słowiańskiego odbędzie się duża wystawa Polsko-Amerykańskiego Klubu Fotografika i jestem przekonany, że to będzie duże wydarzenie artystyczne. Wystawę będzie można oglądać podczas dwóch ostatnich wieczorów.
Nasza publiczność będzie miała okazję podziwiać wspaniałych młodych tancerzy: Annę Matlewską, Łukasza Ziębę (tańczy obecnie w Metropolitan Opera) i Mariusza Kujawskiego finalistę polskiej edycji „So You think you can dance”. To wielkie talenty. Również przedstawimy tancerzy tańca towarzyskiego – są to dwa rodzeństwa: Kaya Baldyga -13 lat jej brat Kacper -15 lat i Victoria Konieczny – 14 lat i jej brat Filip – 16 lat.
Zaśpiewa młoda 15-letnia Angelika Osiniak. Wieczór ten zamknie Paweł Ignatowicz Quartet w składzie: Paweł Ignatowicz – gitara, Julian Shore – fortepian, Edward Perez – kontrabas, Jeremy Noller – perkusja. Paweł Ignatowicz to wspaniały muzyk, ciągle komponujący i nagrywający kolejne płyty. Gra z bardzo dobrymi muzykami więc będzie to prawdziwa uczta jazzowa. W ten sposób chcemy przedstawić przekrój artystyczny od młodych uczniów poprzez artystów, którzy weszli już na drogę profesjonalną i mają już na swoim koncie duże osiągnięcia aż do prawdziwych gwiazd.
Z jakimi problemami najczęściej boryka się pan podczas organizacji tego typu festiwali?
Nie tak łatwo przygotować festiwal gdy bierze udział około 80 artystów. Trzeba uzgodnić z nimi co będą przedstawiać, ile minut będzie trwał występ i czy technicznie jesteśmy gotowi do przygotowania warunków odpowiednich dla każdego artysty. Tancerze mają swoje wymagania – muszą mieć przestrzeń, aby wykonać swój układ choreograficzny. Muzycy muszą mieć czas, aby się zainstalować na scenie, fortepian musi być nastrojony itd. Przygotowanie programu do druku to kolejna łamigłówka ze względu na bardzo dużą liczbę artystów. Koordynacja tych wszystkich spraw wymaga sprawności organizacyjnej. Instytucje, z którymi przygotowujemy festiwal, są wspaniałe – mam na myśli Konsulat Generalny RP w Nowym Yorku na Manhattanie na czele z Konsulem Generalnym RP W Nowym Yorku Urszulą Gacek. Również Centrum Polsko – Słowiańskie, które jest Generalnym Sponsorem. W tym miejscu chciałem podziękować Radzie Dyrektorów CPS za wspaniałe poparcie XVII Międzynarodowego Festiwalu „Chopin i Przyjaciele”. Dziękuję również Polsko -Słowiańskiej Unii Kredytowej, która od 17-tu lat wspiera nasz Festiwal. Resztę sponsorów państwo mogą zobaczyć na naszej stronie internetowej www.nydai.org jak i cały program festiwalu. Zapraszam do zapoznania się z programem
Pamięta pan pierwszy festiwal? Jak się zaczęła ta piękna tradycja?
Pierwszy festiwal powstał po wielogodzinnych rozmowach z Niną Kuźmą-Sapiejewską, to ona wyszła z propozycją zorganizowania tego wydarzenia i od tamtego czasu minęło już 17 lat. Obecnie Festiwal jest już bardzo znany w środowisku i ma swoją markę.
Czy podczas organizacji kilkunastu już festiwali zapamiętał pan jeden, który był najbardziej udany?
To dla mnie trudne pytanie i właściwie nie mam odpowiedzi. Każdy festiwal jest jakby na nowo tworzony. Każdy jest inny więc trudno porównać jeden do drugiego.
Były festiwale, w których brało udział ponad 200 artystów. Było mniej artystów w innych festiwalach ale mieliśmy gwiazdy z Polski, słynnych malarzy, pianistów, śpiewaków operowych. Podczas naszych festiwali wystąpił Polski Teatr Tańca. Jan Sawka – słynny artysta malarz – przygotował dla pięciu pierwszych festiwali plakaty, które zostały opublikowane w wydaniu Francuskim najlepszych plakacistów. Czy Janusz Kapusta, który przygotował bardzo interesującą artystycznie wystawę.
Gdzie odbędzie się tegoroczny festiwal?
Festiwal odbędzie się w dwóch lokalizacjach: dwa wieczory w Konsulacie Generalnym RP na Manhattanie i dwa wieczory w Centrum Polsko –Słowiańskim.
Festiwal to nie tylko muzyczna uczta dla ducha. Co w tym roku jeszcze pan przygotował dla spragnionych obcowania ze sztuką rodaków? Czy festiwal to tylko koncerty czy będzie również zorganizowana jakaś wystawa?
Tak będą trzy wystawy i Instalacja. Będzie wystawa Edmunda Korzeniewskiego znakomitego grafika, oraz Wystawa Polsko-Amerykańskiego Klubu Fotografika. Swoje prace wystawią: Stanisław Promowicz, Frederick Dammont, Edward Madej. Odbędzie się również
wystawa uczniów. Będzie można podziwiać instalację przygotowaną przez Xiaoyin Li i Jakub Polaczyk pt. Two and Half Pianos (Dwa i Pol fortepianu). Xiaoyin jest projektantem architektonicznym i artystka.
Dziękuję za rozmowę
Agnieszka Granatowska
Na zdjęciu: Owen Middleton – kompozytor, Maciej Ziemski, Jolanta Ziemska, Marian Żak