Kilka tysięcy ludzi zamieszkujących Florida Panhandle, gdzie przed kilkoma dniami przeszedł huragan Michael, pozostanie bez prądu jeszcze przynajmniej przez tydzień.
Firma Gulf Power, główny dostawca prądu w tym rejonie, poinformowała w niedzielę, że do 24 października spodziewa się przywrócić energię w 95% gospodarstw domowych. W niektórych miejscach, jak np. Panama City Beach, prąd ma wrócić w ciągu najbliższych dwóch dni.
Stan Connally, który stoi na czele Gulf Power, stwierdził, że huragan Michael był wydarzeniem bez precedensu. Firma ściągnęła tysiące pracowników z całych Stanów Zjednoczonych, aby pomogli w walce ze skutkami żywiołu.
W niedzielę bez prądu nadal było blisko 192 tys. mieszkańców Florydy.
(łd)