Rosyjscy naukowcy są oburzeni wypowiedziami dyrektora Federalnej Służby Bezpieczeństwa. Członkowie Rosyjskiej Akademii Nauk w liście otwartym zarzucili Aleksandrowi Bortnikowowi usprawiedliwianie stalinowskich represji i tuszowanie zbrodniczej działalności sowieckich organów bezpieczeństwa.
Oburzenie rosyjskich naukowców wywołał wywiad szefa FSB dla rządowego dziennika „Rossijskaja Gazieta”, w którym Aleksandr Bortnikow stalinowskie morderstwa nazywał „ekscesami”. Członkowie Rosyjskiej Akademii Nauk w liście otwartym przypomnieli dyrektorowi Federalnej Służby Bezpieczeństwa o milionach ofiar stalinowskiego reżimu. Uznali za niedopuszczalne podejmowanie prób wybielenia działalności funkcjonariuszy CZeKa i KGB, którzy prześladowali, torturowali i mordowali obywateli ZSRR. Podkreślając, że zbrodnicza działalność dotykała wszystkich, niezależnie od wykształcenia i zajmowanych stanowisk, odnieśli się także do represji wobec środowisk naukowych. -„Mało kto zdaje sobie sprawę jaka ogromna liczba uczonych została zamordowana” – napisali rosyjscy naukowcy. W liście otwartym członkowie RAN potępili próby rewizji historii, a system sowiecki nazwali „nieludzkim i antynarodowym”.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Maciej Jastrzębski/Moskwa/kj