Kilka mroźnych dni spowodowało, że na Podkarpaciu można będzie spędzić Sylwestra na stokach.
Rusza pierwszy wyciąg narciarski w Beskidzie Niskim. W stacji ChyrowaSki koło Dukli uruchomiona będzie krótsza trasa długości 400 metrów. Wieczorem gotowa ma być też dłuższa, 900-metrowa. Na razie nie ma jeszcze śniegu na całej szerokości, ale cały czas trwa naśnieżanie – poinformował nas właściciel stacji Janusz Rygiel. Dodał, że armatki śnieżne będą pracowały bez przerwy, aby stok był jak najszerszy. Narciarze mogą więc zostać obsypani białym puchem. Jak przyznaje Janusz Rygiel, do szybszego otwarcia stoków w stacji ChyrowaSki mobilizują sami narciarze, którzy chcą połączyć noworoczny wypoczynek z białym szaleństwem.
Od 15-tej narciarze będą mogli poszusować też na stoku w Puławach koło Rymanowa-Zdroju. Stacja KiczeraSki przygotowała na początek główną trasę numer jeden. Późnym popołudniem gotowy ma być też półkilometrowy odcinek stoku w Weremieniu koło Leska, a kilku kolejnych właścicieli wyciągów planuje rozpoczęcie sezonu jutro.
IAR/JDanak.RRzeszów/hk/Siekaj