Polska i świat oklaskują Teatr 21. Grają w nim osoby z zespołem Downa i autyzmem. Występują od 11 lat głównie z autorskimi spektaklami. Większość powstała na bazie własnych, wypracowanych w czasie prób, scenariuszy.
Teatr 21 jest jedynym tego typu teatrem w Polsce. Dziś przypada Światowy Dzień Zespołu Downa. Założycielka teatru, Justyna Sobczyk podkreśla, że jest on bardzo potrzebny osobom niepełnosprawnym i zdrowym widzom. „Wydaje mi się, że ten nasz teatr uderza w taki stereotyp osoby z niepełnosprawnością intelektualną. Bardzo wielu widzów zostaje po przedstawieniach, ponieważ nasi aktorzy chcą rozmawiać o spektaklach i o sobie” – mówi Justyna Sobczyk. Dodaje, że wtedy naprawdę zmienia się postrzeganie osób niepełnosprawnych, bo po osobistym kontakcie z nimi nie sposób już myśleć prosto i schematycznie. Reżyser i pedagog teatralna podkreśla, że zajęcia i występy w Teatrze 21 wiele dają osobom niepełnosprawnym, bo od wielu lat pracują nad ciałem i aparatem mowy. „Grają bardzo dużo spektakli, konfrontują się z publicznością, uczestniczą w rozmowach po spektaklach co sprawia, że są bardziej pewni siebie” – mówi Justyna Sobczyk. Potwierdzają to aktorzy z Zespołem Downa – grający w Teatrze 21. Piotr Swend, znany z serialu „Klan” i Aleksandra Skotarek podkreślają, że praca w teatrze pozwala, między innymi, rozwijać pamięć i uczyć się tekstu ze zrozumieniem. „Bardzo lubię być w teatrze. Cieszę się, jak jestem na scenie” – podumowują aktorzy.
Spektakle Teatru 21 można było oglądać w warszawskich teatrach: Dramatycznym, Studio, Powszechnym, Baj i Soho , Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN oraz Instytucie Teatralnym im. Zbigniewa Raszewskiego, który jest głównym miejscem aktywności zespołu. Grupa występowała również na wielu festiwalach w kraju i za granicą, między innymi w Pradze i Berlinie. W czasie Euro 2012 grupa występowała w Kijowie. Najbliższe pokazy spektaklu „Klauni, czyli o rodzinie” 30 i 31 marca w Instytucie Teatralnym im. Zbigniewa Raszewskiego w Warszawie.
IAR/Dorota Piotrowska