7.4 C
Chicago
piątek, 26 kwietnia, 2024

Remigiusz Dominiak skazany za napaść na Bronisława Komorowskiego

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

1,5 roku więzienia w zawieszeniu na 3 lata i przeprosiny na pierwszej stronie ogólnopolskiego dziennika – taki wyrok wydał w piątek sąd wobec Remigiusza Dominiaka. Uznał go winnym napaści na prezydenta Bronisława Komorowskiego i naruszenia nietykalności policjantów.

– Prezydent w cywilizowanych społeczeństwach traktowany jest z szacunkiem. Symbolizuje majestat całego narodu i powagę państwa. Podlega rozszerzonej ochronie – podkreślił dziś sędzia Sądu Okręgowego w Toruniu Igor Zgoliński, uzasadniając wyrok. 36-letni Remigiusz Dominiak uznany został winnym dwóch czynów. Po pierwsze – czynnej napaści na prezydenta RP. Dokonał jej 22 maja 2015 roku, na Rynku Staromiejskim w Toruniu, podczas wiecu wyborczego Bronisława Komorowskiego. Gwałtownie wybiegł z tłumu z podniesioną lewą ręką. Trzymał w niej foliową reklamówkę, w której znajdowała się żółta koszulka z wizerunkiem płodu i napisem: „Ratuj mnie! www.stopaborcji.pl”.
– Gdyby nie interwencja funkcjonariuszy Biura Ochrony Rządu całe zdarzenie mogłoby skończyć się nieszczęśliwie – podkreślił sędzia Igor Zgoliński. Przypomniał też, że prezydent czuł się realnie zagrożony. I że identycznie zajście odczytało całe jego otoczenie. Tłumaczenie oskarżonego, że chciał tylko przekazać głowie państwa ulotkę antyborcyjną (tę trzymał zresztą w prawej ręce) nie przekonało sądu. Dominiak został uznany też winnym naruszenia nietykalności policjantów, którzy wobec niego interweniowali na Rynku Staromiejskim.
36-letni marynarz łącznie skazany został na 1,5 roku więzienia w zawieszeniu na 3 lata próby. Ma też przeprosić Bronisława Komorowskiego oraz policjantów na pierwszej stronie któregoś z ogólnopolskich dzienników, w terminie 7 dni od uprawomocnienia się wyroku. Na mocy wyroku Dominiak ma tez zapłacić 500 zł policjantowi, u którego spowodował obrażenia ciała ze skutkiem poniżej 7 dni. To tytułem częściowego zadośćuczynienia. Poza tym – pokryć koszty sądowe.

Jakub Stykowski (aip), Fot. Jacek Smarz

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520