Polski śmigłowiec wojskowy awaryjnie lądował we Włoszech, nikt nie ucierpiał. Rzecznik prasowy Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych podpułkownik Szczepan Głuszczak powiedział IAR, że do zdarzenia doszło podczas ćwiczeń. Pilot był zmuszony do awaryjnego lądowania, postąpił zgodnie z procedurami i posadził maszynę na ziemi. „Załoga opuściła pokład śmigłowca, nikomu nic się nie stało. Wszyscy są cali i zdrowi”- powiedział podpułkownik Szczepan Głuszczak.
Po awaryjnym lądowaniu polskiego śmigłowca typu W-3 we Włoszech, Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych wstrzymał loty takich maszyn. Taką informację przekazał IAR podpułkownik Szczepan Głuszczak, rzecznik prasowy Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych. Dodał, że trwają czynności mające na celu wyjaśnienie okoliczności tego zdarzenia.
Informacyjna Agencja Radiowa