Piotr Żyła obronił obronił dzisiaj pracę licencjacką w Wyższej Szkole Edukacji w Sporcie. Kilka tygodni temu na tej samej uczelni licencjatem został Robert Lewandowski. Mistrz świata w drużynie w skokach, podobnie jak nasz najlepszy piłkarz, pracę licencjacką pisał o sobie i kolegach z kadry. Jej tytuł to „Pewność siebie sportowców na przykładzie reprezentacji Polski kadry A w skokach narciarskich”.
Piotr Żyła, podobnie jak Lewandowski, obronił swoją pracę z wyróżnieniem. Skoczek z Wisły pisał nie tylko o sobie, ale także o pozostałych naszych czołowych zawodnikach w skokach narciarskich – Kamilu Stochu, Dawidzie Kubackim, Maciej Kocie, Stefanie Huli i Klemensie Murańce.
Zdobycie licencjatu zajęło Żyle dziewięć lat – o rok mniej niż Lewandowskiemu. Zaczynał studia w Wiśle, gdzie Wyższej Szkoły Edukacja w Sporcie miała swój instytut. Kończył natomiast w Bielsku-Białej, gdzie teraz mieści się jeden z dwóch instytutów uczelni. W Wyższej Szkole Edukacji w Sporcie nie ukrywają radości z tego, że doczekali się kolejnego znanego absolwenta. Jak poinformował kanclerz uczelni Marek Rybiński, Żyła zamierza dalej kontynuować naukę i już zapisał się na studia magisterskie. Słynący z poczucia humoru skoczek ma być teraz w jednej grupie z Lewandowskim, który też będzie kontynuował naukę w Wyższej Szkole Edukacji w Sporcie.
Jacek Sroka (aip)