W dniu, w którym w stanie Waszyngton powstała specjalna jednostka mająca się zajmować śledztwem ws. serii zabójstw kotów, policja znalazła trzynastą ofiarę.
Detektyw Ben Elkins z biura szeryfa hrabstwa Thurston poinformował, że martwego kota znalazł w czwartek po południu na terenie prywatnym właściciel domu, który jednak nie jest właścicielem kota. Zgłoszenie przyjęto w środku spotkania kilku agencji, na którym omawiano serię ataków na koty.
Za pomoc w ujęciu sprawcy zabójstw przewidziano 36 tys. dolarów nagrody. Policja wierzy, że zabójstwa są ze sobą powiązane, bo w większości przypadków ciała kotów zostały pozbawione kręgosłupów i porzucone w miejscach publicznych.
Elkins oświadczył, że nie może jeszcze przekazać szczegółów w sprawie ostatniego zabójstwa. Właścicieli kota jak na razie nie zidentyfikowano.
(mcz)