2.6 C
Chicago
piątek, 29 marca, 2024

Chicago musi zapłacić rekordowe odszkodowanie. 44,7 milionów dolarów dla mężczyzny postrzelonego przez policjanta

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Mężczyzna postrzelony przez policjanta dostanie rekordowe odszkodowanie w wysokości 44,7 miliona dolarów. Sąd federalny w Chicago podtrzymał swoją decyzję z ubiegłego roku, mimo protestów władz miasta. Po zdarzeniu sprzed ośmiu lat Michael LaPorta porusza się na wózku inwalidzkim.

Wysokość odszkodowania jest wysoka, ale nie monstrualnie przesadna – powiedział w czwartek sędzia federalny w Chicago Harry Leinenweber, kiedy ogłosił decyzję o podtrzymaniu wyroku z ubiegłego roku. Tym samym Michael LaPorta, który został postrzelony w 2010 r. przez policjanta Patricka Kelly’ego i obecnie wymaga całodobowej opieki, otrzyma od władz Chicago zawrotną sumę 44,7 milionów dolarów. To nie koniec wydatków dla Wietrznego Miasta – Chicago musi jeszcze pokryć koszty sądowe w wysokości ponad 2,7 miliona dolarów. Jak podaje „San Francisco Chronicle”, prawnicy reprezentujący miasto już zapowiedzieli, że złożą apelację.
44,7 milionów dolarów to największe odszkodowanie w historii Chicago. Jak pisze „Chicago Sun-Times”, mimo że wcześniej rodzina LaPorty otrzymała od Kelly’ego 300 tysięcy dolarów, to niepełnosprawny mężczyzna oskarżył również miasto. Jego zdaniem służby w Chicago nie tylko nie ukarały policjanta dyscyplinarnie, ale również nie wprowadziły programu, który umożliwiłby identyfikację funkcjonariuszy, którzy mogą stanowić zagrożenie dla społeczeństwa. Pomyślną dla mieszkańca Chicago decyzję sąd federalny ogłosił w ubiegłym roku.
Do zdarzenia, po którym LaPorta musi poruszać się na wózku inwalidzkim i nie jest w stanie samodzielnie funkcjonować, doszło w styczniu 2010 r. Michael LaPorta i Patrick Kelly, bliscy przyjaciele, noc przed incydentem spędzili w kilku barach wraz z kolegami policjanta z pracy. Nad ranem Kelly zadzwonił ze swojego domu na numer alarmowy i spokojnym tonem powiedział, że „jego przyjaciel popełnił samobójstwo i już nie żyje”. Po chwili krzyknął jednak: „On wciąż oddycha!”.
„Chicago Sun-Time” relacjonuje, że kiedy na miejsce przybyły służby medyczne, Kelly był „bardzo przygnębiony” i niespokojny, zaatakował również jednego z sierżantów. Do dziś nie wiadomo, co dokładnie wydarzyło się tamtego dnia, ale z zeznań wynika, że do strzelaniny doszło z powodu kłótni o psa policjanta. Jednak według Kelly’ego, to LaPorta sam się postrzelił. Ten utrzymuje jednak, że wycelował w niego policjant. Uzasadnia to między tym, że nauczył się strzelać w wieku 7 lat i zawsze używa prawej ręki, a nie – jak sugerował Kelly w zeznaniach – lewej.
To nie pierwszy raz, kiedy władze Chicago muszą płacić za czyny Kelly’ego. W 2017 r. miasto musiało przelać 500 tysięcy dolarów na konto kobiety, która twierdzi, że poroniła, kiedy policjant trzy razy poraził ją paralizatorem w 2013 r. Przed incydentem z LaPortą na Kelly’ego wpłynęło także co najmniej 19 skarg, dotyczących m.in. przemocy domowej czy rasizmu.

Aleksandra Gersz AIP

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520