Niemal na pewno z Jagiellonią po sezonie pożegna się Michał Probierz, który szuka nowych wyzwań. Ruszyła więc giełda nazwisk. Na następce anonsowano już Waldemara Fornalika bądź Zbigniewa Smółkę ze Stali Mielec. Te kandydatury blakną jednak przy kolejnej, która wyszła na jaw. Otóż według dziennikarza „Przeglądu Sportowego” Piotra Wołosika chęć pracy w Białymstoku przejawił… Gennaro Gattuso.
Piłkarska legenda AC Milanu wysłała do Jagiellonii swoje CV z listem motywacyjnym. Jak się okazuje, podanie o pracę zostało odrzucone. Powody nie są znane. Być może władze klubu mają innego trenera na oku, choć Gattuso – wedle Wołosika – nie chciał zarabiać kroci. Gattuso postanowił nie czekać na rozwój wydarzeń i dzisiaj ponownie związał się z Milanem (do czerwca 2019 roku). Będzie prowadzić zespół juniorów. – Będę starać się przekazywać te wartości, które wpoiłem podczas gry w czerwono-czarnej koszulce – powiedział w pierwszej rozmowie. Tym samym Gattuso zrobił mały krok w tył w trenerskiej karierze. Do tej pory odpowiadał bowiem za poważniejsze projekty. Pracował w Sionie, Palermo czy OFI Kreta gdzie był trenerem Giorgio Merebaszwiliego – obecnie gracza Wisły Płock. Ostatnio Włoch był trenerem w Pisie, której to nie utrzymał w Serie B, pomimo stworzenia bardzo mocnej defensywy (tylko 36 bramek straconych w 42 meczach).
Gennaro Gattuso przysłał podanie z chęcią objęcia Jagiellonii. Odrzucona, choć chciał zarabiać niewiele. Poszukiwania trwają…
(AIP)