Ponad 27 tysięcy biegaczy wzięło w niedzielny poranek udział w 38. maratonie w Detroit.
Jako pierwszy na metę przybiegł Zachary Ornelas, trenujący nocami nauczyciel z Ann Arbor. Wśród kobiet najszybsza była Rosjanka Ljubow Denisowa.
Większość uczestników nie biegła jednak po zwycięstwo – dla ponad 40 grup maraton był okazją do zbiórki pieniędzy. Wspólnota kościelna ze Sterling Heights zgromadziła 40 tysięcy dolarów na pomoc wiosce w Kambodży. North Ridge Church uzbierał z kolei 325 tysięcy, żeby wspomóc ofiary handlu ludźmi w metropolii Detroit. W sumie podczas maraton zebrano dwa miliony dolarów.
Na trasie doszło nawet do zaręczyn. Nick Nowaczewski ze Sterling Heights poprosił swoją partnerkę o rękę, gdy ta przekroczyła linię mety. Kobieta powiedziała „tak” – przyznała, że spodziewała się zaręczyn, co zmobilizowało ją do jeszcze szybszego biegu.
(dr)