W Seattle zostanie wkrótce zburzony liczący sto lat kościół. Mieszkańcy modlą się, aby oszczędzono świątynię.
Dotychczasowi właściciele kościoła sprzedali go niedawno deweloperowi z Chin. Azjatycka firma zamierza zburzyć kościół i postawić w jego miejsce mieszkania własnościowe.
– Niestety na przestrzeni lat liczba ludzi uczęszczających do naszego kościoła wyraźnie spadała. Mówiąc szczerze, potrzebowaliśmy pieniędzy. To stary budynek, wymagał dużo prac remontowych. Nie stać nas na to – powiedział Jim Sleighter z duszpasterstwa zarządzającego kościołem.
Póki mogą, wierni chodzą do kościoła i modlą się, aby został uratowany. Niektórzy piszą do burmistrza Eda Murraya. Wszystko wskazuje jednak na to, że los kościoła jest już przesądzony.
(mcz)