Unijny budżet na przyszły rok zaakceptowany. Wcześniejsze ustalenia negocjatorów zatwierdzili przedstawiciele państw członkowskich i Parlament Europejski. Płatności ustalono na poziomie prawie 145 miliardów euro. Ta kwota jest zbliżona do propozycji krajów członkowskich i skromniejsza o prawie 2 miliardy euro w porównaniu z ofertą Europarlamentu.
Priorytety przyszłorocznego budżetu to walka z migracją, wspieranie innowacji, pobudzanie wzrostu gospodarczego oraz tworzenie nowych miejsc pracy, zwłaszcza walka z bezrobociem wśród ludzi młodych. Natomiast mniej jest pieniędzy w porównaniu z obecnym rokiem na politykę spójności. „Bo w dalszym ciągu nie ma zapotrzebowania na te pieniądze” – skomentował europoseł Jan Olbrycht, jeden z negocjatorów.
Państwa członkowskie obniżyły swoje prognozy co do możliwości wykorzystania pieniędzy i już w tym roku przesłały do Brukseli mniej rachunków z prośbą o zwrot pieniędzy z unijnego budżetu. Ponadto w przyszłorocznym budżecie jest osobna pozycja na walkę z propagandą z Rosji i tak zwanego Państwa Islamskiego – 800 tysięcy euro. Podczas negocjacji nie doprecyzowano ile dokładnie z tej puli zostanie przekazanych na odcinek wschodni, ale późniejsze ustalenia rozwiały wątpliwości co do pewnego wsparcia na walkę z dezinformacją z Rosji – do 2020 roku wyłącznie na ten cel ma być przekazany milion sto tysięcy euro.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Beata Płomecka/Bruksela/mcm/kj