7.7 C
Chicago
czwartek, 25 kwietnia, 2024

W ataku w Kabulu zginęło co najmniej 80 osób, ponad 300 jest rannych

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

W eksplozji samochodu pułapki w Kabulu zginęło co najmniej 80 osób, a ponad 300 jest rannych. Do wybuchu doszło niedaleko pałacu prezydenckiego oraz ambasad, w tym placówki dyplomatycznej Niemiec. Do ataku nie przyznała się na razie żadna organizacja.

Afgańskie ministerstwo zdrowia zaktualizowało bilans zabitych i rannych w środowej eksplozji: nie żyje już co najmniej 80 osób, a ponad 350 zostało rannych. Zostali oni przewiezieni do szpitali w Kabulu, w których mieszkańcy mogą oddawać dla nich krew. Władze ostrzegają, że liczba ofiar może się zwiększyć. Większość zabitych i rannych to cywile, ale poszkodowani są także dwa pracownicy japońskiej ambasady, zginął także dziennikarz afgańskiej agencji informacyjnej Tolo, Aziz Navin. Na razie nie wiadomo czy wśród ofiar są pracownicy ambasady Niemiec, a Francja podała, że francuscy dyplomaci są bezpieczni.
Jak podaje Reuters, do zdarzenia doszło w środę w porannych godzinach szczytu w centrum miasta. Samochód eksplodował w okolicy placówek dyplomatycznych i rezydencji prezydenta. – To był samochód pułapka niedaleko ambasady Niemiec, ale w pobliżu jest także kilka innych ważnych placówek i biur. Trudno więc powiedzieć, co było konkretnym celem – powiedział Reutersowi rzecznik policji w Kabulu Basir Mujahid. Okolica, w której doszło do eksplozji, została zamknięta przez policję.
Eksplozja była tak silna, że z budynków oddalonych nawet o setki metrów pękły szyby i wypadły drzwi. Na zdjęciach w mediach społecznościowych widać wielką chmurę czarnego dymu unoszącą się nad miastem, a także sznur zniszczonych samochodów i ulice pokryte szkłem oraz krwią. BBC informuje, że zdewastowanych zostało nawet 50 aut. „Tchórzliwy atak” potępił już prezydent Afganistanu Aszraf Ghani, a także premier Indii Narendra Modi.
Na razie do środowego ataku nie przyznała się żadna organizacja. Afgańskie służby podejrzewają jednak talibów, którzy w kwietniu ogłosili, że wiosną przeprowadzą zmasowaną ofensywę, której celem będą zagraniczne siły. Obecnie w kraju stacjonuje ok. 8,4 tys. amerykańskich żołnierzy oraz 5 tys. żołnierzy NATO. W Afganistanie aktywne są także bojówki tzw. Państwa Islamskiego. I talibowie, i ISIS przeprowadzali już zamachy w tym kraju.

Aleksandra Gersz AIP/fot.twitter

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520