W hrabstwie Miami-Dade na Florydzie ktoś otworzył ogień do grupy pięciu kobiet, które wspólnie świętowały urodziny. Jedna z nich nie przeżyła.
Ofiara śmiertelna to 21-letnia Jasmine Dixon, przyjaciółka solenizantki. Inna kobieta w stanie krytycznym trafiła do szpitala. W sumie postrzelono co najmniej trzy kobiety. Dwie pozostałe najprawdopodobniej zostały potrącone przez samochody, gdy uciekały przed kulami.
Policja poinformowała, że kobiety podróżowały imprezowym autobusem, który wysadził je na przystanku w rejonie Golden Glades. To właśnie tam ktoś zaczął strzelać. Śledczy próbują namierzyć sprawcę lub sprawców.
Wiek poszkodowanych kobiet waha się od 17 do 23 lat.
(łd)