Nie udało się uratować życia mężczyzny wyciągniętego z wód jeziora Michigan w pobliżu Southeast Side. Akcja ratunkowa rozegrała się w czwartkowy wieczór.
21-latek wszedł do wody z przyjaciółmi około 8-mej wieczorem w okolicy 9800 South Walton Drive – poinformowała policja chicagowska. Został wyciągnięty z jeziora przez chicagowską straż pożarną i przewieziony do Trinity Hospital, gdzie stwierdzono jego zgon.
Detektywi prowadzą dochodzenie w sprawie śmierci.