Premier Mateusz Morawiecki wyraził oburzenie zniszczeniem krzyża upamiętniającego miejsce śmierci Józefa Franczaka ps. Laluś, ostatniego Żołnierza Wyklętego. Szef rządu podkreślił, że sprawcy muszą zostać ukarani, a szkody naprawione.
Premier poinformował na Facebooku, że podjął decyzję o odbudowie zdewastowanego krzyża. „Miarą wielkości państw jest również ich szacunek wobec symboli i bohaterów. Bez pamięci o przeszłości nie można budować przyszłości” – podkreślił Mateusz Morawiecki.
Premier odniósł się do sprawy także na Twitterze, gdzie napisał, że zniszczenie krzyża „to powrót do mroków naszej historii, kiedy próbowano wymazać z niej prawdziwych bohaterów”. Jak zapewnił „krzyż zostanie odnowiony, a to, co nie udało się komunistom i UB, nie uda się i tym razem”.
Umieszczony w Majdanie Kozic Górnych na lubelszczyźnie krzyż, został odcięty i porzucony na poboczu prawdopodobnie w nocy z czwartku na piątek. Jako pierwsze poinformowało o tym stowarzyszenie „Marsz szlakiem Józefa Franczaka”. Nad ustaleniem sprawców pracuje już policja – poinformowała oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Świdniku aspirant Elwira Domaradzka. Śledczy nie wykluczają, że postępowanie w tej sprawie będzie prowadzone w kierunku znieważenia pomnika lub innego miejsca publicznego urządzonego w celu upamiętnienia zdarzenia historycznego lub uczczenia osoby.
Po zakończeniu czynności policyjnych na miejscu przestępstwa, krzyż upamiętniający miejsce śmierci Józefa Franczaka ps. Laluś, wrócił na swoje miejsce. W poniedziałek zostanie dodatkowo zabezpieczony betonem.
Na miejscu byli dziś profesor Tomasz Panfil z Biura Edukacji Narodowej IPN oraz Jan Kurek, który wykonał krzyż. „Wcześniej kilkukrotnie doszło do zniszczenia znajdujących się na krzyżu tabliczek” – powiedział Jan Kurek. Twórca krzyża ma nadzieję, że do nie dojdzie już do takiej jego dewastacji.
Krzyż w miejscowości Majdan Kozic-Górnych stoi od 2018 roku. Od tego czasu kilka razy niszczone były znajdujące się na krzyżu tabliczki.
Józef Franczak pseudonim Laluś był najdłużej ukrywającym się żołnierzem AK i WiN, ostatnim partyzantem antykomunistycznego podziemia. Zginął w Majdanie Kozic Górnych, w obławie UB zorganizowanej 21 października 1963 roku.
IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/M.Kowalska/PR Lublin/d Pilecki/w dyd