Wydałem decyzję podjęcia śledztwa, które ma doprowadzić do ustalenia sprawców zaniechań w sprawie Tomasza Komendy – poinformował Zbigniew Ziobro podczas środowego briefingu.
Minister sprawiedliwości i prokurator generalny stwierdził, że jest niedopuszczalne, by niewinny człowiek siedział w więzieniu, mimo że można było doprowadzić do jego uwolnienia już kilka lat wcześniej.
– Już 6-7 lat temu można było doprowadzić tę sprawę do takiego końca, ale zabrano ją panu prokuratorowi. Trzeba ustalić, kto i dlaczego podjął taką decyzję. Dlaczego już wtedy nie udało się doprowadzić tej sprawy do końca? – pytał Ziobro. – Nie może być tak, że jakieś korporacyjne myślenie, solidarność korporacyjna biorą górę nad prawdą, nad wrażliwością, nad sprawiedliwością – dodał.
W trakcie briefingu głos zabrał również prokurator Bartosz Biernat.
– Przede wszystkim bardzo cieszę się, że pan Komenda wyszedł na wolność, że nie ziściły się moje obawy, iż będzie musiał odbyć cały wyrok. Głęboko wierzę w to, że jego imię zostanie finalnie oczyszczone. Ta sprawa nie dawała mi spokoju praktycznie przez kilka ostatnich lat, nie było mi dane się nią zająć do końca tak, jak bym chciał. Chciałbym podziękować osobom, które zaangażowały się w tę sprawę i doprowadziły do wypuszczenia na wolność pana Komendy – powiedział.
Kacper Rogacin (AIP)