Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro raz jeszcze podsumował prace kierowanego przez siebie resortu rok po zaprzysiężeniu przez prezydenta. Jak przekonywał, dzięki pracy swoich podwładnych, w ciągu 12 miesięcy udało się osiągnąć więcej, niż przez cztery poprzednie lata pod rządami poprzedników.
Zdaniem Zbigniewa Ziobry, polska prokuratura wreszcie profesjonalnie prowadzi sprawy związane z przestępczością zorganizowaną wyłudzającą VAT, przynoszącym miliardy strat państwu. Jak mówił minister, opracowane przez resort zmiany mają chronić obywateli przed naciągaczami i lichwiarzami, sprawcami ludzkich tragedii, postępowania w prokuraturze wreszcie są prowadzone rzetelnie, a interesy pokrzywdzonych są traktowane poważnie. Przekonywał również, że wprowadzenie tych zmian było zobowiązaniem wyborczym PiS, a ich realizacja pozwalają na realną walkę z przestępczością. Jako przykład podał sprawy związane z reprywatyzacją.
Wiceminister Patryk Jaki chwalił się natomiast inicjatywami podjętymi w celu ochrony dobrego imienia Rzeczypospolitej: możliwość wytaczania procesów za sformułowanie „polskie obozy śmierci”. Wspominał także o utworzeniu Muzeum Wyklętych, jako elemencie nowej polityki historycznej państwa. Jego zdaniem korzystnym zmianom uległ też kodeks karny – niebawem powstanie rejestr pedofilów, zaostrzeniu uległy kary za znęcanie się nad zwierzętami, a także prawa komorników. – Napisaliśmy pierwszą od 20 lat ustawę o komornikach, reagowaliśmy w przypadku nadużyć. Skandale nagle ustały – mówił Jaki. Wiceminister przypomniał również o reformach więziennictwa – przywrócenie efektywnego Systemu Dozoru Elektronicznego SDE dla skazanych czy zwiększenie odsetka pracujących więźniów.
Sekretarz stanu Michał Wójcik przekonywał, że przykład Sprawa małej Lenki, odebranej matce przez niemiecki urząd Jugendamt, pokazała, że państwo potrafi być skuteczne w takich sprawach obrony interesów swoich obywateli. – Kończymy z dotychczasową praktyką, polegającą na wydawaniu dziecka za granicę bez rozpatrzenia odwołań – zadeklarował.
Podsekretarz stanu Łukasz Piebiak zapewniał, że pracownicy resortu robią wszystko, by y wymiar sprawiedliwości uczynić bardziej przyjaznym, oszczędnym i kompetentnym – prowadzić ma do tego obniżenie wysokości opłat za czynności adwokackie i radcowskie tak, by uwzględniały rzeczywistą sytuację materialną Polaków. Przypominał także o deregulacji niektórych zawodów prawniczych, a także podwyżkach dla najsłabiej zarabiających pracowników sądów, kuratorów i funkcjonariuszy służby więziennej.
Marcin Warchoł, drugi z podsekretarzy stanu, w podsumowaniu roku podkreślał, że mimo odziedziczania po poprzednikach ponad 600 postępowań przeciwko Polsce przed Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu, urzędnicy resortu zrobili dużo, by: „skończyć z państwem teoretycznym i imposybilizmem”.
Maciej Deja AIP, Fot. Marek Szawdyn