Pomogą one przebywającym w berlińskich ośrodkach w nauce języka niemieckiego. Zbiórka odbywa się w Kanie.
Szczecińskie organizacje oraz mieszkańcy nie przestają pomagać uchodźcom z przygranicznych niemieckich ośrodków. Po przekazaniu ubrań, śpiworów, toreb i rowerów, przyszedł czas na zbiórkę laptopów. Ośrodek Teatralny Kana znów dołączył do akcji Anny Alboth, która wraz z mężem prowadzi bloga „Rodzina bez granic” i pomaga uchodźcom z Berlina. W październiku w Kanie i innych punktach w kraju zebrano łącznie 3 tysiące śpiworów i ponad tysiąc kurtek. Teraz potrzebne są laptopy, których już nie używamy i zalegają nam w domu. Do Teatru Kana działającego przy pl. św. Piotra i Pawła można je przynosić codziennie do 13 marca między godz. 17 a 18. – Chodzi o sprzęt, na którym da się zainstalować programy do nauki języków obcych – tłumaczy Weronika Fibich z Kany. – Po naprawie będą przekazywane uchodźcom w Berlinie. Współpraca z rodziną Albothów to nie jedyna pomoc, jaką Teatr Kana niesie uchodźcom. Współpracują m.in. z łódzkim teatrem Szwalnia, z którym prowadzą program „Pobyt tolerowany”. Ma na celu przybliżyć problemy uchodźców czy ich kulturę. W styczniu wraz z Dominikanami i grupą Refugees Szczecin zebrali 130 worków ubrań i kilkadziesiąt toreb dla uchodźców z Meklemburgii Pomorza-Przedniego. – Torby i walizki przydają się, gdy mieszkańcy ośrodków dostają pozwolenie na pobyt, wyjeżdżają i zaczynają organizować sobie życie w Niemczech. – wyjaśnia Joanna Wojtarowicz z grupy Refugees Szczecin, która teakże prężnie pomaga uchodźcom przebywającym w Niemczech. Pod koniec 2015 roku z lokalem Stojaki zorganizowali zbiórkę używanych rowerów. Szczecinianie przekazali ich 40, a te trafiły do ośrodków pod Löcknitz. W walentynki wsparli akcję „Nazywam się Milion”, podczas której odbywa się taniec przeciwko seksualnej przemocy wobec kobiet. Taniec najpierw odbył się w C.H. Galaxy, potem uczestniczki pojechały do Pasewalku, gdzie do tańca zaprosiły także uchodźców. Uchodźcy schronienia i pomocy szukają w Europie. Do Polski ma ich trafić ok 7. tys. Do tego wyzwania powinniśmy się przygotować, dlatego Głos z Wydziałem Humanistycznym Uniwersytetu Szczecińskiego organizuje dwie debaty studentów i młodych polityków, które odbędą się 8 i 9 marca o 16 przy Krakowskiej. Spróbujemy odpowiedzieć czy powinniśmy przyjmować uchodźców, jak odróżnić ich od emigrantów zarobkowych, jak pomóc szukającym schronienia i czy różnice na tle kulturowo-religijnym nie doprowadzą do konfliktu. Transmisja dyskusji będzie na naszej stronie internetowej gs.24.pl.
Szymon Sidorowski (aip)