14.7 C
Chicago
poniedziałek, 27 maja, 2024

Zabity w Londynie 21-latek to Bartek z Chełmży. Oskarżeni mają 16-21 lat

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Przypadkowa, niepotrzebna śmierć – komentują londyńczycy dramat, do którego doszło w ich mieście 8 lutego. Młody mężczyzna idący do sklepu po mleko został zaatakowany przez grupę nastolatków z nożem. Zmarł w szpitalu. To 21-letni Bartek z Chełmży.

 

Rodzina Bartka z Chełmży wyemigrowała do Anglii w poszukiwaniu lepszego życia. „Pracowici, życzliwi ludzie” – tak piszą o nich znajomi z pracy i sąsiedzi z Londynu. Bartka natomiast wspominają jako spokojnego, pomocnego innym chłopaka. Wszyscy są wstrząśnięci tragedią, do której doszło w stolicy Wielkiej Brytanii we wtorek, 8 lutego.

Wyszedł tylko do sklepu po mleko. Nigdy nie wrócił…

Dzielnica Eltham, południowo-wschodnia część miasta. Po godzinie 17.00 Bartek wraz z dziewczyną wyszedł z domu do sklepu po mleko. Na Lionel Road, tuż przy Westhorne Avenue, został zaatakowany przez grupkę młodych ludzi i pchnięty nożem. Ratować go próbowali, tamując krew, przypadkowi ludzie – pracownicy pobliskiego przedszkola.

Służby ratunkowe wezwano o godz. 17.11. Mimo szybkiego przyjazdu karetki i wysiłków ratowników, a potem medyków w szpitalu, życia Batkowi nie udało się uratować. Zmarł w lecznicy. Najpoważniejszy, skutkujący zgonem cios, przyjął w okolice miednicy.

Na razie wszystko wskazuje na to, że Bartek padł ofiarą przypadkowego ataku ludzi, których mógł w ogóle nie znać. Internauci z Londynu piszą jednak, że dzielnica stała się niebezpieczna i wyliczają groźne sytuacje z nieodległej przeszłości.

Napastnicy aresztowani i oskarżeni o zabójstwo. Mają od 16 do 21 lat

Brytyjskie służby aresztowały i oskarżyły o zabójstwo trzy bardzo młode osoby. To 21-letni Yusuf A., 19-letni Jack D.oraz 16-letni chłopak, którego personaliów z przyczyn prawnych Anglicy nie podają. Policja aresztowała też 21-letnią kobietę i 17-letnią dziewczynę pod zarzutem pomocy sprawcy. Obie zostały zwolnione za kaucją na czas dochodzenia.

Jak przekazały służby, ​​najbliżsi członkowie rodziny Bartka wciąż są wspierani przez specjalnie przeszkolonych funkcjonariuszy. Rodzice i siostra Sandra są w ogromnej traumie.

Z pomocą rodzinie pośpieszyli szybko Anglicy i Polacy. Przyjaciółka matki założyła na portalu GoFundMe zbiórkę pod hasłem „Pomóż rodzinie Bartka w pokryciu kosztów pogrzebu”. Celem było zebranie 5 tys. funtów, ale błyskawicznie zebrano ponad 8 tys. funtów. Dzięki temu przynajmniej materialnie ulżono cierpiącej rodzinie.

Tak wspominają Bartka z Chełmży znajomi w Anglii

Chwytają ze serce komentarze, które wspierający zbiórkę ludzie zostawiają w internecie. „To była przyjemność uczyć cię, Bart. Byłeś zabawnym, miłym chłopcem. Nigdy cię nie zapomnę. Śpij spokojnie” – napisała Susan, nauczycielka 21-latka.

„To takie smutne, że to słyszę. Składam kondolencje rodzinie i innym osobom. Wierzyłeś we mnie i mój taniec” – to słowa koleżanki Nicol.

„Najmilsza dusza. Miałeś o wiele więcej do oddania w tym życiu, człowieku” – koleżanka Maya.

Nie brakuje też wyrazów współczucia od poruszonych osób, które rodziny i Bartka nie znały. „Nie znam tego biednego młodzieńca ani jego rodziny, ale jestem tak wstrząśnięty tym bezsensownym atakiem i marnowaniem życia młodego człowieka. Niech Bóg będzie z wami wszystkimi”- Robert.

Red. Małgorzata Oberlan PolskaPress AIP

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520