Aresztowano trzeciego podejrzanego w związku z czwartkową strzelaniną w Teksasie, w której zginął zastępca szeryfa Darren Almendarez. Przez bliskich jest wspominany, jako „niezwykły człowiek”. Gubernator Greg Abbott apeluje o karę śmierci dla sprawców.
Szeryf Harris Co., Ed Gonzalez, ogłosił wcześniej, że doszło do aresztowania 23-letniego Joshuy Stewarta i 19-letniego Fredariusa Clarka, w piątek wieczorem. Później oświadczył, że dokonano również aresztowania kolejnego, 17-letniego podejrzanego. Wszystkim trzem podejrzanym postawiono zarzut morderstwa.
„[Miał – red.] skromne początki, dorastał w Second Ward i uprawiał sport w Settegast Park. Od swojej pierwszej pracy jako nastolatek w Whataburger w Harrisburgu po realizację celu, jakim było zostanie policjantem” – napisał szeryf Ed Gonzalez.
„Almendarez kupował z żoną artykuły spożywcze na przyjęcie urodzinowe siostry. Wychodząc z Joe V’s Smart Shop, zauważył trzech podejrzanych „próbujących ukraść katalizator z jego samochodu” – napisał na Twitterze Gonzalez.
Almendarez powiedział żonie, żeby poszła w bezpieczne miejsce, a sam zbliżył się do podejrzanych. Nie zdążył nawet podejść zbyt blisko, kiedy podejrzani otworzyli ogień. Zastępca zdążył jeszcze wyciągnąć broń i postrzelić dwóch z nich. Wszyscy trzej uciekli z miejsca zdarzenia. Almendarez został przetransportowany do szpitala, gdzie uznano go za zmarłego.
Wiadomość o zamordowaniu funkcjonariusza dotarła do gabinetu Grega Abbotta – gubernatora Teksasu. Jego zdaniem, sprawcom należy się kara śmierci.
Red. JŁ