Dania wprowadziła wyrywkową kontrolę dokumentów na granicy z Niemcami. Ma to zapobiec napływowi zbyt dużej liczby uchodźców do tego kraju.
Dania jest krajem tranzytowym w drodze do Szwecji. Duńska minister integracji, Inger Stojberg, tłumaczyła, że ze względu na nieustający napływ imigrantów do Europy i wymóg ze strony Szwecji posiadania przez nich dokumentów stwierdzających tożsamość, istnieje niebezpieczeństwo, że wiele osób będzie usiłowało osiedlić się w Danii.
Kopenhaga wcześniej pięciokrotnie wprowadzała czasowe zaostrzenie kontroli na swoich granicach. Ostatnie, wprowadzono 4 stycznia po tym, jak Szwecja wymogła na przewoźnikach obowiązek kontroli dokumentów osób przybywających z Danii. Zarządzenie obowiązuje do 3-go maja. Dzisiejsza decyzja duńskich władz przedłuża je do 2 czerwca.
W ubiegłym roku o azyl we Danii wystąpiło 21 tysięcy osób. To o 44 procent więcej niż w 2014 roku. O azyl we Szwecji starało się wówczas 163 tysiące osób. Po wprowadzeniu przez Danię kontroli granicznych liczba proszących o azyl drastycznie spadła.
IAR/AFP/jl/moc