11 C
Chicago
czwartek, 25 kwietnia, 2024

Wyprowadzono go z samolotu, bo rozmawiał po arabsku

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Śledczy z departamentu policji zajmującego się bezpieczeństwem na lotniskach w Los Angeles uznali, że mężczyzna, który posługiwał się językiem arabskim w samolocie linii Southwest Airlines – za co został z niego wyproszony – nie złamał prawa.

Historia Khairuldeena Makhzoomiego, 26-letniego uchodźcy z Iraku, budzi wiele kontrowersji. Piątego kwietnia mężczyzna zadał pytanie podczas spotkania z Ban Ki-moonem, sekretarzem generalnym ONZ. Tego samego dnia zamierzał polecieć z Los Angeles do Oakland, a czekając na odlot, zadzwonił do wujka, aby opowiedzieć o spotkaniu. W trakcie konwersacji użył arabskiego słowa „inshallah”, oznaczającego „jeśli Bóg pozwoli”. To przykuło uwagę jednej z pasażerek, która powiedziała o tym, co usłyszała, pracownikowi Southwest Airlines. Następnie Makhzoomiego wyprowadzono z samolotu. Później był przeszukiwany i przesłuchiwany przez ochronę lotniska oraz FBI.

Makhzoomi domaga się teraz przeprosin od linii lotniczej. – Poniżono mnie jako człowieka, wzięto za terrorystę – mówi.

Linia Southwest Airlines opublikowała oświadczenie, w którym podkreśla, że nie toleruje dyskryminacji żadnego rodzaju, i dodaje, że bezskutecznie próbowała nawiązać kontakt z 26-latkiem.

Policja z Los Angeles World Airports poinformowała tymczasem, że mężczyzna nie złamał prawa, a śledztwo jest już zakończone. – To, co powiedział ten człowiek, nie było nielegalne, nie było żadnych gróźb, nic z tych rzeczy, więc został zwolniony – powiedział w poniedziałek przedstawiciel departamentu Rob Pedregon.

(hm)

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520