25.3 C
Chicago
czwartek, 23 maja, 2024

Wyjątkowy wieczór bramkarza Chicago Blackhawks. Fleury przechodzi do historii

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Marc-Andre Fleury został trzecim bramkarzem w historii hokejowej ligi NHL, który może się pochwalić 500 wygranymi meczami. Jubileusz zawodnik Chicago Blackhawks okrasił czystym kontem w spotkaniu z Montreal Canadiens, w którym jego zespół zwyciężył 2:0.

 

37-letni Kanadyjczyk obronił w czwartek wszystkie 30 strzałów gospodarzy i miał duży wkład w 10. w sezonie zwycięstwo „Czarnych Jastrzębi”, których barwy reprezentuje od tego roku, ale urodził się w Sorel, godzinę jazdy na północ od Montrealu. To drugi mecz, w którym nie puścił gola w tym sezonie, a 69. w karierze, która w zawodowej lidze rozpoczęła się w 2003 roku.

 

„Do tej pory nigdy nie grało mi się tu łatwo. Przez wiele lat miejscowi kibice na mnie buczeli bądź gwizdali, a dziś zgotowali owację. Do tego najbliżsi i przyjaciele na trybunach… Wyjątkowy wieczór” – przyznał bohater spotkania.

Fleury, mistrz olimpijski z Vancouver (2010) i trzykrotny zdobywca Pucharu Stanleya z Pittsburgh Penguins, dołączył do Martina Brodeura – 691 wygranych i Patricka Roya – 551, którzy wcześniej jako jedyni mogli się pochwalić co najmniej 500 zwycięstwami w NHL.

 

Gole dla gości uzyskali kapitan Jonathan Toews, który trafił po raz pierwszy w sezonie, oraz Fin Henrik Borgstroem. To siódmy z rzędu sukces chicagowskiej ekipy w Montrealu, która po raz drugi w sezonie doznała pięciu kolejnych porażek.

 

Blackhawks z dorobkiem 22 punktów są na siódmej pozycji w Central Division, a Canadiens z 15 zajmują taką samą pozycję w Atlantic Division, ale na Wschodzie gorszym bilansem bramek ustępują im jedynie hokeiści Ottawa Senators.

 

Na przeciwnym biegunie znajduje się zespół Minnesota Wild, który po ósmym kolejnym zwycięstwie – 5:2 nad San Jose Sharks – ma 39 punktów i jest obecnie najlepszy w lidze.

 

Goście m.in. po bramce i asyście Szwajcara Kevina Fiali prowadzili po dwóch tercjach 3:0, ale później „Rekiny” zbliżyły się na jedno trafienie. W końcówce regulaminowego czasu grały bez bramkarza i wtedy Wild zdobyli dwa kolejne gole, a po raz drugi krążek w siatce umieścił tego dnia Jordan Greenway.

 

Dwa gole najlepszego dotychczas strzelca rozgrywek – Niemca Leona Draisaitla – nie pomogły hokeistom Edmonton Oilers w pokonaniu Boston Bruins. „Nafciarze” przegrali przed własną publicznością 2:3 i to ich czwarta kolejna porażka.

 

Draisaitl z dorobkiem 23 bramek otwiera klasyfikację strzelców, a prowadzenie w punktacji kanadyjskiej (gole + asysty) dzieli z klubowym kolegą Connorem McDavidem – obaj mają po 45.(PAP)

 

pp/ krys/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520