Trzeci mecz, drugi wygrany w dwóch setach – tak wygląda tegoroczny dorobek Agnieszki Radwańskiej w Kalifornii. Po Słowaczce Dominice Cibulkovej i Rumunce Monice Niculescu, we wtorek przyszła kolej na Jelenę Janković
– Agnieszka to super dziewczyna, która zapewnia najlepszą reklamę naszej dyscyplinie – chwaliła przed meczem naszą tenisistkę Serbka. – Gdy z nią grasz, trudno przewidzieć, co cię czeka. Założysz coś sobie wcześniej, a ona i tak zaproponuje ci zupełnie inne warunki. Ma tak bogaty repertuar: skróty, loby, slajsy, a do tego jest bardzo solidna. Są tenisistki, które podarują kilka punktów za darmo, z nią nie masz co nawet o tym marzyć. A podczas meczu nigdy nie możesz poczuć się zbyt pewnie, nawet jeśli wysoko prowadzisz. Wystarczy, że na chwilę stracisz koncentrację i już po tobie – dodała była liderka rankingu WTA, której wcześniej tylko dwa razy udało się z Radwańską wygrać. W 2008 roku podczas Roland Garros i dwa lata temu w Rzymie. Za każdym razem na kortach ziemnych. W pozostałych sześciu górą była Polka.
Górą była i tym razem, choć Janković nie zamierzała jej niczego podarować. W pierwszym secie wyrównana walka trwała jednak tylko do stanu 3:3. Później górę wzięła większa regularność i skuteczność Radwańskiej, która prowadząc 4:3 przełamała rywalkę, a po chwili zakończyła tę partię drugą piłką setową (i wygrywającym serwisem).
Podobnie wyglądała druga partia. Mistrzyni Indian Wells z 2010 roku walczyła do końca, przegrywając 3:5 obroniła trzy piłki meczowe. Ostatecznie, po godzinie i 21 minutach gry, zeszła jednak z kortu pokonana.
W ćwierćfinale rywalką Radwańskiej będzie Czeszka Petra Kvitova, która pokonała 4:6, 6:3, 6:4 Amerykankę Nicole Gibbs. Do 1/8 finału awansowały za to wcześniej m.in. Białorusinka Wiktoria Azarenka, Włoszka Roberta Vinci i Szwajcarka Timea Bacsinszky.
Nie milkną echa dopingowej wpadki Marii Szarapowej. Wciąż nie wiadomo jak surowo Rosjanka zostanie ostatecznie ukarana, na razie otrzymała natomiast kolejny wizerunkowy cios. Ze współpracy z nią wycofała się Organizacja Narodów Zjednoczonych. Szarapowa przez ostatnie dziewięć lat pełniła funkcję ambasadora dobrej woli przy ONZ, pomagając ofiarom katastrofy w Czarnobylu.
Wcześniej współpracę z Rosjanką zawiesiły Nike, Porsche i Tag Heuer.
Hubert Zdankiewicz (AIP)