Prawie milion uczniów w pięciu regionach Włoch wraca w poniedziałek do szkół średnich po tygodniach zdalnej nauki. To między innymi rezultat złagodzenia restrykcji w Lombardii, gdzie anulowano czerwoną strefę, a z nią przepisy w sprawie częściowego lockdownu.
Gimnazjaliści i licealiści dołączą do uczniów szkół podstawowych, którzy już wcześniej wznowili naukę po przerwie świąteczno-noworocznej.
Tym samym w szkolnych ławkach zasiądzie już 6 milionów z 8,4 miliona wszystkich uczniów w kraju.
Szkoły zostaną otwarte w Lombardii, Ligurii, Marche, Umbrii i w Kampanii. Jest to powrót stopniowy i rotacyjny; na razie w klasach będzie połowa uczniów.
Tylko w Lombardii normalne lekcje wznowi 200 tysięcy gimnazjalistów i 400 tysięcy licealistów i uczniów technikum.
Tydzień wcześniej do szkół średnich wróciło 640 tysięcy uczniów w kilku regionach, w tym w stołecznym Lacjum i w Piemoncie.
Różnice te wynikają nie tylko ze zmian na mapie pandemicznej Włoch, ale także z prawa władz regionalnych do podejmowania własnych decyzji dotyczących oświaty.
Zdalne nauczanie będzie kontynuowane w szkołach średnich we Friuli- Wenecji Julijskiej, Wenecji Euganejskiej, na Sardynii, w Basilicacie, Kalabrii i Apulii. W domach pozostaje też większość młodzieży na Sycylii, która jest czerwoną strefą surowych restrykcji.
W wielu szkołach średnich nie ustają uczniowskie protesty, w tym okupacje budynków. Na poniedziałek zapowiedziano manifestacje młodzieży w 24 miastach , w tym przed Ministerstwem Oświaty w Rzymie. Ich uczestnicy będą domagać się poprawy warunków nauki, zmniejszenia liczebności klas i większych inwestycji w szkolnictwie.
Z Rzymu Sylwia Wysocka(PAP)
sw/ jm/