Uzbrojona grupa włamywaczy celująca w sklepy monopolowe w Chicago znów bardzo aktywna. Ostatniej nocy doszło do kilku napadów i kradzieży. Kilka razy przestępcom przeszkodzili policjanci, ale nie zdołali ich zatrzymać.
Zdaniem śledczych włamywacze mają na swoim koncie napady na kilkadziesiąt sklepów w całym Chicago. Grupa składająca się z trzech do pięciu mężczyzn podróżuje po mieście szarym Dodge Durango ze skradzionymi tablicami rejestracyjnymi. Policja uważa, że włamywacze zdejmują tablice z ciężarówki przed popełnieniem przestępstwa, a następnie zakładają je z powrotem.
Poniedziałkowej nocy znów nie próżnowali. Zaczęli od włamania do sklepu monopolowego w Hyde Park. Następnie przymierzyli się do Cardinal Wine & Spirits przy North Lincoln, ale tam zostali spłoszeni przez przejeżdżający radiowóz.
Więcej szczęścia mieli włamując się do Park West Liquors przy 2572 North Lincoln. Tam również pojawiła się policja, ale tylko po to, żeby zobaczyć tylne światła samochodu włamywaczy. Funkcjonariusze zrezygnowali z próby pościgu ze względu na bezpieczeństwo innych kierowców.
Grupa tej nocy włamała się jeszcze do Division Street Liquors.
Policja w dalszym ciągu szuka sprawców. Jak zauważa, schemat przestępstwa jest bardzo podobny do podobnej fali włamań do sklepów monopolowych, która miała miejsce rok temu. Wtedy oskarżenia usłyszało dwóch mężczyzn i kobieta.