18.4 C
Chicago
poniedziałek, 6 maja, 2024

Wielkoduszność prezesa czyli Kaczyński o Jerzym Urbanie i o… premierze Morawieckim

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Nie chciałbym się wypowiadać o Jerzym Urbanie, jest dobra, polska tradycja, że o zmarłych albo dobrze, albo wcale – powiedział we wtorek prezes PiS Jarosław Kaczyński.

O zmarłego Jerzego Urbana, prezes był pytany na antenie Programu Pierwszego Polskiego Radia i Polskiego Radia 24.

 

„To jest osoba, o której bym się nie chciał wypowiadać z tego względu, że jest dobra, polska tradycja, chociaż niestety w ostatnich latach łamana, że o zmarłych albo dobrze albo wcale” – powiedział prezes PiS.

 

Dodał, że w ogóle nie bardzo jest upoważniony do tego rodzaju wypowiedzi. „Bo przecież pan Urban miał takich przyjaciół jak choćby Adam Michnik czy Monika Olejnik. I sądzę, że to należy im zostawić” – powiedział Kaczyński.

 

Jerzy Urban zmarł w poniedziałek w wieku 89 lat.

 

Urodził się 3 sierpnia 1933 r. w Łodzi w rodzinie o korzeniach żydowskich, od pokoleń zasymilowanej. Jeszcze przed ukończeniem szkoły średniej związał się z tygodnikiem „Nowa Wieś”. W 1951 r. rozpoczął studia dziennikarskie na Uniwersytecie Warszawskim, których jednak nie ukończył. W 1955 r. przeniósł się z „Nowej Wsi” do redakcji „Po prostu”, gdzie pracował do 1957 r. W latach 1957-61 oraz 1964-69 objęty zakazem druku, publikował pod pseudonimami (m.in. Jan Rem, Jerzy Kibic). Od 1961 do 1981 r. kierował działem krajowym w tygodniku „Polityka”. W sierpniu 1981 r. został rzecznikiem prasowym rządu gen. Wojciecha Jaruzelskiego. Funkcję tę pełnił w kolejnych gabinetach do 1989 r.

 

Od 1986 r. wspólnie ze Stanisławem Cioskiem i z szefem wywiadu MSW gen. Władysławem Pożogą opracowywał dla gen. Jaruzelskiego analizy polityczne i propozycje działań. Został członkiem powołanego przez Biuro Polityczne sztabu, mającego nadzorować przygotowania do Okrągłego Stołu i jego przebieg. W trakcie obrad Okrągłego Stołu pełnił funkcję rzecznika prasowego strony koalicyjno-rządowej. Uczestniczył również w obradach podstolika ds. środków masowego przekazu. W roku 1989 (od kwietnia do września) był przewodniczącym Komitetu ds. Radia i Telewizji, następnie do maja 1990 r. dyrektorem i redaktorem naczelnym Krajowej Agencji Robotniczej. W roku 1990 wstąpił do Socjaldemokracji Rzeczypospolitej Polskiej. Wcześniej pozostawał bezpartyjny. Od jesieni 1990 r. był wydawcą i redaktorem naczelnym tygodnika „Nie”. (PAP)

 

Prezes PiS o premierze Morawieckim: otrzymał bardzo daleko idące, można powiedzieć entuzjastyczne poparcie

Podczas części merytorycznej ostatniego posiedzenia klubu premier Morawiecki otrzymał bardzo daleko idące, można powiedzieć entuzjastyczne poparcie – powiedział we wtorek prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Prezes PiS w Programie Pierwszym Polskiego Radia i Polskiego Radia 24 był proszony o skomentowanie opinii, że część osób w PiS „nie widzi już Morawieckiego jako premiera”.

 

Kaczyński zapewnił, że podczas części merytorycznej ostatniego posiedzenia klubu premier Morawiecki otrzymał „bardzo daleko idące, można powiedzieć entuzjastyczne poparcie”.

 

Pytany z kolei o relacje między premierem Mateuszem Morawieckim i wicepremierem, ministrem aktywów państwowych Jackiem Sasinem, Kaczyński mówił, że „niedawno było spotkanie klubu, a po spotkaniu była kolacja”. „To było 10 czy 12 nawet osób przy jednym stole i tam też siedzieli obydwaj panowie premierzy i przez długi czas, naprzeciw siebie i bardzo miło ze sobą przez cały czas rozmawiali. Tyle mogę w tej sprawie powiedzieć. Są liczni świadkowie” – stwierdził prezes PiS.(PAP)

 

Prezes PiS: w walce z inflacją chcemy oszczędzić społeczeństwu wzrostu bezrobocia i spadku dochodów

Robimy wszystko, by walczyć z inflacją, ale nie tą najprostszą metodą, czyli poprzez schładzanie gospodarki; chcemy oszczędzić społeczeństwu wzrostu bezrobocia i spadku dochodów – powiedział we wtorek prezes PiS Jarosław Kaczyński.

W wywiadzie w Programie Pierwszym Polskiego Radia i Polskim Radiu 24 prezes PiS podkreślił, że inflacja jest dziś zjawiskiem o charakterze światowym, a walka z nią jest ogromnie trudna. „My przyjęliśmy w tej walce takie założenie: nie chcemy doprowadzić w Polsce do tego, by już po raz czwarty od 1989 roku społeczeństwo przeżyło kryzys wielkiego bezrobocia, spadku dochodów (…) Najpierw była pierwsza reforma Balcerowicza, później schładzanie gospodarki na przełomie lat 90. i 2000. i później skutki kryzysu, który wybuchł w 2008 roku” – powiedział Kaczyński.

 

„Robimy wszystko, by walczyć z inflacją nie tą najprostszą metodą, czyli schładzaniem gospodarki – wtedy będziemy mieli bezrobocie, rynek pracodawcy, skutki płacowe, ale w drugą stronę, bo do tej pory płace ciągle rosły. Robimy to inaczej. Chcemy to oszczędzić społeczeństwu” – wskazał. Ta sinusoida, że jest lepiej, potem gorzej, powinna się skończyć” – dodał.

 

Pytany, kiedy inflacja może zacząć spadać, prezes PiS zauważył, że pojawiają się coraz to nowe czynniki. „Teraz tym czynnikiem jest wojna, zaostrzenie działań rosyjskich, aneksja, pogróżki związane z bronią nuklearną. To wszystko tworzy inną sytuację niż jeszcze na przykład dwa tygodnie temu. Dwa tygodnie temu było dosyć łatwo, chociaż nie oznacza, że bardzo łatwo, przewidzieć, że ta inflacja w kolejnych kwartałach będzie powolutku spadała. Dziś nie mogę odpowiedzieć w sposób, który jest racjonalny, bo te czynniki wojenne, czysto Putinowskie mogą oddziaływać w sposób zaskakujący” – stwierdził Kaczyński.

 

Dodał, że różne ekspertyzy ekonomiczne, formułowane w ciągu ostatnich miesięcy były zawodne.

 

Na pytanie, czy kluczowe dla wyniku wyborów będą kwestie energetyczne: dostępność i ceny węgla, a także ceny prądu, prezes PiS przyznał, że „z całą pewnością będzie to miało bardzo duże znaczenie”. Zapewnił, że rząd robi w tej sprawie wszytko, co może.(PAP)

 

kmz/ godl/

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520