11 C
Chicago
czwartek, 25 kwietnia, 2024

Większość Polaków o groby dba tylko od święta

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Z dr. Michałem Lutostańskim, socjologiem z Uniwersytetu SWPS rozmawiamy o modzie i konsumpcjonizmie na cmentarzach.

Wszystkich Świętych to ważne święto. Ale, czy ludzie nie za bardzo „wariują” zapominając, o co w tym święcie tak naprawdę chodzi?

Wariują, ale to nieporównywalne wariactwo do całej reszty świąt. Pierwszy listopada powoduje nadmierny ruch, bieganie po cmentarzach, jeżdżenie po mieście za zniczami i kwiatami, niezwiązane z zadumą. Nie wyciszamy się i robimy dużo zakupów. Na zniczach jest nawet opis techniczny z informacją, ile godzin się palą. Stały się kolejnym produktem technicznym, a nie wyrazem pamięci o zmarłych. Konsumpcjonizm wszedł nawet w 1 listopada. Dlaczego z takiego święta robimy festiwal kolorów i modnych fasonów zniczy, ścigamy się, kto postawi na grobie więcej hitów sprzedaży? Żeby sąsiedzi i rodzina widzieli?

Zmarli nie widzą zniczy, które stawiamy na grobach. Ich liczba, fason czy kształt to też wyraz gustu. Niektórzy gustują w ceglastych zniczach ceramicznych, inni w plastikowych kolorowych lampionach. To element, który pokazujemy rodzinie, znajomym. Tak im udowadniamy, że pokazaliśmy się lepiej, staraliśmy bardziej. A na co dzień na większości cmentarzy wieje pustką, bo najczęściej dbamy o groby tylko od święta. To wszystko robimy teraz na pokaz?

Jesteśmy zapracowani, zabiegani, nie mamy na nic czasu. Jesteśmy bardzo mobilnym społeczeństwem, to znaczy dużo migrujemy i wyprowadzamy się z małych miejscowości do dużych miastach. Czasami trzeba wrócić w rodzinne strony, by móc odwiedzić grób bliskich. Umożliwia nam to wolny weekend. Dobrze, że jest takie święto, bo w innym wypadku niektórzy w ogóle nie pamiętaliby o grobach. Gdy już jesteśmy na cmentarzu, to dajemy się skusić albo namówić dzieciom na watę cukrową czy popcorn. To też pokazuje, że najważniejsza jest nie pamięć, a konsumpcja?

To jest już święto jak każde inne i chociaż związane jest ze zwiedzaniem grobów, to ma element odpustowy. Stragany ze zniczami, kwiatami i pańską skórką (biało-różowy cukierek sprzedawany podczas Wszystkich Świętych w Warszawie, przyp. WSK) były już od dawna. Teraz pojawiły się nowe elementy konsumpcyjne. To raj dla drobnych handlarzy i trudno jest mieć do nich pretensje, że chcą zarobić. A my przyzwyczailiśmy się do tego, że przy każdej okazji kupujemy.

Weronika Skupin, Fot. Dreamstime

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520